Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Iskrzy i Trzaska w Centrum Kultury

Paweł Franczak
Nie będzie ani cienia przesady, ani krzty bałwochwalstwa w stwierdzeniu, że Mikołaj Trzaska to jeden z najwybitniejszych żyjących polskich muzyków.

Jest nim wcale nie dlatego, że grał w kultowej Miłości, która ponad 15 lat temu wyznaczała standardy młodego polskiego jazzu, zwanego wtedy yassem.

Nie decyduje o tym też lista współpracowników jazzmana. Choć nazwiska takie jak Brötzmann, McPhee, Vandermark, Giardullo, Andruchowycz, Bowie, Wirkus, a z krajowych: Tymański, Mazolewski, Oleś mogą robić wrażenie na miłośnikach współczesnej muzyki.

Saksofonista nie zasłużył też na to określenie bezkompromisową postawą wobec show-businessu, jazzowego światka i sztuki w ogóle. Mimo iż nieuleganie presjom i modom zasługuje na uznanie.

W przypadku Trzaski jedynym kryterium decydującym o przynależności do elitarnego grona "luminarzy polskiej muzyki" jest jego talent muzyczny. Trzaska wciąż imponuje nowatorstwem, świetną techniką, otwartością na inne style muzyki i inne rodzaje sztuki (koncertował np. z Marcinem Świetlickim i Andrzejem Stasiukiem).

Na koncercie w Centrum Kultury w sukurs przyjdą mu nie byle jacy zawodnicy: awangardowy perkusista z Wysp Mark Sanders i duński basista Peter Friis-Nielsen.

Centrum Kultury, ul. Peowiaków 12, środa, godz. 18.30, bilety: 20 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski