Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin w obiektywie Kuriera: Nowa kolekcja już od piątku

Małgorzata Szlachetka
Takich ujęć, a nawet i miejsc, nie zobaczycie już w Lublinie. Ale możecie je powspominać na zdjęciach z naszej nowej kolekcji. Ta startuje już w piątek .

To już druga część kolekcji "Lublin w obiektywie Kuriera". Do piątkowego wydania gazety dołączamy pierwsze, archiwalne zdjęcie z naszych zasobów. Kolejne będą się ukazywać we wtorki, środy i czwartki, z tym że w najbliższy wtorek zamiast zdjęcia dołączymy etui na wszystkie fotografie z kolekcji. Ostatnia kartka ukaże się 1 października.

Historycznym kadrom towarzyszą współczesne ujęcia tego samego miejsca oraz krótki opis. A przewodnikiem po kolekcji Kuriera jest Jan Trembecki, nasz wieloletni fotoreporter.

Jakie momenty i miejsca dokumentują zdjęcia z naszego archiwum? M.in. składanie kwiatów przy pomniku sołdata na placu Litewskim, naprawa ulicznych neonów, kopanie ziemi w ramach czynu społecznego, wreszcie elewacje kamienic, może obdrapanych, ale jeszcze niezasłoniętych płachtami kiczowatych reklam.

Na uwagę zasługują portrety lublinian. Może ktoś z ich bohaterów rozpozna się na zdjęciu. Urok mają też "migawki z ulicy" - sceny, które są tym cenniejsze, im więcej czasu upłynęło od ich zrobienia.

Każda z fotografii może być pretekstem do wspomnień, czasami luźno związanych z tematem zdjęcia. - Podam taki przykład sprzed stanu wojennego. Jechałem ulicą Głęboką, kiedy nagle samochód podrzuciło do góry, uderzyłem głową w dach. Okazało się, że kilkanaście metrów dalej wybuchł gaz. Murowany budynek prawie się rozleciał. Na miejscu byłem pierwszy, jeszcze przed strażą. Potem od razu pojechałem do laboratorium, żeby wywołać film. Jeszcze tego samego dnia moje zdjęcie z wybuchu ukazało się w Nowym Jorku - opowiadał na łamach Kuriera Jan Trembecki.

W odpowiedzi na te słowa internauta o nicku "mieszkaniec" zamieścił szczegółowe wspomnienie na ten temat. Dowiadujemy się z niego, że gaz wybuchł przy ul. Hryniewiec-kiego, w listopadzie 1968 roku. "(...) Wracałem ze sklepu na LSM, byłem w odległości ok. 400 m od tego budynku, gdy nagle usłyszałem ten wybuch" - pisze nasz Czytelnik. I kontynuuje: "Za chwilę byłem już na miejscu. Dach poderwało do góry i opadł z powrotem na naruszone ściany boczne. Drzwi garażowe odrzuciło ok. 100 m dalej. Budynku nie rozwaliło, lecz całkowicie oderwana była ściana boczna oraz druga odchylona mocno od pionu. Długo miałem Kurier z tym zdjęciem".

Archiwalne fotografie z zasobów Kuriera można oglądać na stronie Lubelskiej Biblioteki Wirtualnej (www.lbw.lublin. eu). Gratką jest np. możliwość obejrzenia kadrów, które nigdy nie znalazły się w Kurierze. Czasami z powodu ograniczeń nakładanych przez cenzurę, innym razem po prostu ze względu na brak miejsca.

Kartki z naszej nowej kolekcji będziemy publikować we wtorki, środy i czwartki


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski