Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ranking najlepszych szkół jazdy według lubelskiego WORD

Marcin Koziestański
Anna Kurkiewicz/archiwum
W porównaniu z ostatnim rankingiem, opublikowanym na koniec zeszłego roku, na pierwszym miejscu nie zaszła zmiana - szkoła Władcy Dróg ponownie okazała się najlepsza. Zdawalność w tym ośrodku w pierwszej połowie tego roku wynosiła 58,74 proc. - wynik o ponad 10 proc. lepszy niż pół roku temu.

- To sukces naszych instruktorów, którzy bardzo przykładają się do swoich obowiązków, zależy im na dobrych wynikach kursantów. To także zasługa samych kursantów, którzy starają się z całych sił dobrze wykonywać zadane im polecenia - mówi Tomasz Niedźwiedzki, współwłaściciel szkoły Władcy Dróg. - Cały czas próbujemy podnosić poprzeczkę, ale ro-bimy to w miłej atmosferze. Chcemy, by nasi przyszli kierowcy umieli później odnaleźć się na drodze.

Trochę niższą zdawalność egzaminu niż zwycięzcy, bo 53,74 proc., mieli kursanci OSK Marek Osior.

- W najlepszej piątce pierwszego półrocza 2015 są też OSK Cezary Lipski, ZSS im. Stanisława Syroczyńskiego i OSK MistrzKierownicy.pl - wylicza Ryszard Pasikowski, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.

Szef WORD wyjaśnia, że niektóre ośrodki miały tylko kilku kursantów, dlatego w rankingu nie były brane pod uwagę. - Jedna szkoła miała tylko 5 kursantów, z których 4 zdało egzamin. Ich wynik zbiorczy był bardzo wysoki, jednak ze względu na niską liczbę kursantów, nie był miarodajny. Dlatego w rankingu uwzględniliśmy ośrodki, z których do egzaminu podeszło co najmniej 50 osób - wyjaśnia Pasikowski.

I tak, ze zwycięskiej szkoły do egzaminu w pierwszym półroczu przystąpiło 209 osób, z drugiej 147, natomiast z trzeciej aż 423 przyszłych kierowców.

Na drugim końcu tabeli znajdują się szkoły z całego województwa z najniższym współczynnikiem zdawalności.
- Są to ośrodki: Grzegorz Gąszczyk, Zachar, Alma, Bebel i Tomrex - wylicza Pasikowski. Najsłabszy ośrodek ma jedynie 16,3-procentową zdawalność.

W lubelskim WORD w ubiegłym półroczu przeprowadzono ponad 22 tysiące egzaminów na kategorię B. Do teorii podchodziło 9694 osoby. Pozytywny wynik uzyskało 43,33 procent zdających. Do egzaminu praktycznego podeszło blisko 13 tysięcy osób. Zdawalność wynosiła 30,6 proc.

- Najczęstsze przyczyny niezdanego egzaminu to nieustąpienie pierwszeństwa, niezatrzymanie się przed znakiem STOP i przejechanie linii ciągłej. A jeśli chodzi o manewry na placu, to do najczęstszych błędów należą: przejechanie linii na łuku, niewjechanie na kopertę oraz złe wskazanie odpowiedniej części samochodu - wyjaśnia Pasikowski.

Lubelski WORD opublikował również statystyki dotyczące zdawalności egzaminów kategorii C (ciężarówki) i A (motocykle). - W kategorii A najlepszą zdawalnością mogą się po-szczycić OSK Efekt (50 proc. zdawalności), OSK Adam Grabiec (45 proc.) i OSK Jarosław Sulej (35,3 proc.).

Natomiast w kategorii C najlepsze wyniki osiągnęli kur-sanci OSK Jarosław Sulej i OSK Rodmos (66,67 proc.) oraz OSK Efekt (60,19 proc.) - dodaje Pasikowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski