Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kończą się wakacje, działki rekreacyjne potanieją. Sprawdź ceny

Marcin Jaszak
Najdroższe są działki blisko brzegu jeziora, im dalej tym taniej
Najdroższe są działki blisko brzegu jeziora, im dalej tym taniej Jacek Babicz
Własna posesja z domkiem i przystanią nad wodą to marzenie wielu z nas. Czy łatwo jest znaleźć taką działkę i czy opłaca się inwestować w tereny rekreacyjne? Według portalu domy.pl, aktualnie wybór ofert jest ogromny, a ceny takich gruntów bardzo zróżnicowane. Sprawdź ceny działek rekreacyjnych na Mazurach i nad jeziorami w województwie lubelskim.

Mazury najdroższe
Najpopularniejszą w Polsce lokalizacją, której walorem jest bliskość jezior, są Mazury. To tu działki pod budowę domów całorocznych, letniskowych, czy w celach inwestycyjnych kupują klienci z całej Polski. To sprawia, że ceny działek na Mazurach, szczególnie tych położonych nad wodą i blisko lasów, są podobne do tych, po których oferowane są działki budowlane w większych polskich miastach. W najbardziej atrakcyjnych lokalizacjach potencjalny nabywca zapłaci od 200 do 300 zł za metr kwadratowy.

Jednak, jak podaje portal domy.pl, duża podaż i różnorodność ofert sprawiają, że znalezienie tańszych działek nie stanowi problemu. Za grunt pod zabudowę jednorodzinną, położony w niewielkiej odległości od mazurskiego jeziora, trzeba zapłacić średnio 85 zł za metr kwadratowy. Ceny najtańszych ofert są nawet o połowę niższe. Przykładowo działka o powierzchni 1464 metrów nad jeziorem Łagodne na szlaku Wielkich Jezior Mazurskich oferowana jest za 65 900 zł, czyli 45 zł za metr kwadratowy. Na prawie 60 zł za metr wyceniony został grunt nad jeziorem Karwie, niedaleko Mrągowa. Tyle kosztuje działka budowlana o powierzchni ponad 3000 mkw. posiadająca własną linię brzegową.

W Lubelskiem zastój
Jak kształtuje się ten rynek nad jeziorami w naszym regionie? Według właścicieli lubelskich biur nieruchomości, aktualnie popyt na takie tereny jest znikomy, choć ofert sprzedaży nie brakuje.

- Ten rynek dostosował się do innych dziedzin gospodarki. Teoretycznie zamarł. Chętni na sprzedaż są, ale zainteresowanie kupujących jest nikłe. Ceny działek kształtują się od 80 tysięcy za sam grunt do 150 za działkę z domkiem. Nie są to wygórowane oferty, ale widać zastój. Można powiedzieć, że ostatni okres jest jednym z najgorszych od wielu lat - wyjaśnia Leszek Guzowski z Agencji Nieruchomości Guzowski-Gozdecki.

Zainteresowanie klientów jest znikome, jednak tereny z własną linią brzegową są w naszym regionie rzadkością. Większość ofert, jakie znaleźliśmy, to działki oddalone o 200-500 metrów od jezior. Ceny jednak znacznie odbiegają od oferowanych na Mazurach. Najtańsze wystawione są już od 10 zł za mkw. Działka oddalona o 500 metrów od jeziora Krasne o powierzchni 3000 m2 została wyceniona na 32 000 zł. Jednak działkę o powierzchni 1500 mkw., położoną 300 metrów od jeziora właściciel wycenił na 65 000 zł, czyli około 43 zł za mkw. Najdroższe działki znaleźć można nad Jeziorem Białym.

- Tam ceny kształtują się w okolicach 80 zł za metr. W innych rejonach mamy oferty nawet od złotówki za metr kwadratowy. Ogólnie ceny kształtują się na poziomie 40 do 50 złotych za metr. Ceny nie są wygórowane, jednak działki się nie sprzedają. Tendencja jest taka, że pomimo braku nabywców, właściciele nie obniżają cen - mówi Marian Krawczak z biura nieruchomości Rolmex Plus.

Okazje łap zimą
Kiedy nie mamy wysokich wymagań, możemy przy małych nakładach finansowych kupić działkę wraz z domkiem czy przyczepą kempingową. Na 30 000 zł została wyceniona działka o powierzchni 1200 m2 oddalona o 1800 m od jeziora Piaseczno. W cenę wliczona jest przyczepa kempingowa. Zadziałkę z domkiem zapłacimy o wiele więcej. Działka oddalona o 300 metrów od jeziora Łukcze o powierzchni 600 mkw., z niewielkim domkiem letniskowym, została wyceniona na 54 000 zł, czyli 90 zł za mkw.

Z opiniami o słabym popycie nie zgadza się Emil Dąbrowski z biura nieruchomości KNC City. Według niego, rynek działek rekreacyjnych jest sezonowy. Najwięcej ofert tego typu jest wystawianych na sprzedaż przed sezonem urlopowym. W okresie letnim chętnych na zakup takich nieruchomości jest zdecydowanie więcej, dlatego też ich ceny również podlegają wahaniom.

- Bardziej przewidujący klienci wolą kupować działki rekreacyjne jesienią, zimą i wczesną wiosną. Nabywców na takie oferty jest coraz więcej. Obserwujemy, że wbrew ogólnej tendencji rynkowej zainteresowanie działkami rekreacyjnymi nie słabnie. Wielu klientów traktuje taką inwestycję jako dobrą lokatę kapitału, gdyż zabudowane działki rekreacyjne, użytkowane nie tylko przez właścicieli, mogą przynosić dodatkowy dochód - tłumaczy Emil Dąbrowski.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski