- To nieprzemyślany krok. Na piątek zwołam prezydium zarządu okręgu, aby zastanowić się co z tym zrobić - zapowiedział senator Grzegorz Czelej, tymczasowo kierujący lubelskim PiS.
Zmiany to rezultat walki frakcyjnej w lubelskiem PiS. Ścierają się dwie grupy: ugodowa, chcąca współpracy z prezydentem Krzysztofem Żukiem (PO) i "antyprezydencka". Liderem pierwszej jest Piotr Kowalczyk, przewodniczący Rady Miasta Lublina, drugą reprezentuje Tułajew, który ma poparcie posła Krzysztofa Michałkiewicza, szefa lubelskich struktur PiS.
- To wewnętrzna sprawa partii. Nie komentuję tych decyzji - uciął pytania o powód odwołania Tułajew.
Więcej mówią oponenci byłego przewodniczącego. - Poszło o politykę. Tułajew chciał rękami radnych PiS rozgrywać wewnętrzne spory w łonie klubu PO i grać na osłabienie pozycji prezydenta Żuka - wyjaśniał Kowalczyk.
Temu miało służyć odwołanie ze stanowiska przewodniczącego komisji gospodarki komunalnej RML Leszka Daniewskiego (PO), który jest kojarzony z frakcją "prezydencką" w klubie PO. Oficjalnym powodem odwołania było m.in. przyznanie nagród przez rady nadzorcze szefom komunalnych spółek. - Ale radny Tułajew przyznał publicznie, że tak naprawdę chodzi o porozumienie z częścią PO, aby działać przeciwko Żukowi. To hipokryzja - przekonywał Kowalczyk.
Za odwołaniem Tułajewa było 12 radnych PiS. Klub liczy 16 członków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?