- Jesteśmy otwarci na każdą propozycję współpracy ze strony PZL, zwłaszcza że powstała droga kołowania łącząca nasz pas startowy z terenem fabryki - mówi Piotr Jankowski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin.
Jankowski zapewnia, że na lubelskim lotnisku są techniczne możliwości dla lądowania i startu ogromnego rusłana. Pas startowy w Świdniku (2,5 km) jest wprawdzie krótszy np. od tego w Jasionce (3,2 km), ale jeśli rosyjski kolos nie byłby maksymalnie obciążony, mógłby wznieść się w powietrze. Zdaniem prezesa PZL Świdnik, przylot rusłana albo innego kolosa, jak Ił-76 byłby sporym wydarzeniem. - Wszędzie, gdzie się pojawiają, ściągają setki miłośników lotnictwa - stwierdził Mieczysław Majewski, szef PZL w rozmowie z "Głosem Świdnika".
PZL Świdnik, należący do koncernu AgustaWestland sprzedał na Filipiny łącznie osiem sokołów. Umowę w tej sprawie podpisano w 2010 r. Pierwsze cztery śmigłowce w wersji wojskowej przeznaczonej do transportu żołnierzy dostarczono do bazy lotniczej Clark (niedaleko stolicy Filipin - Manili) w lutym tego roku.
- Doskonałe możliwości sokoła oraz różnorodność misji, w których może uczestniczyć pozwolą wzmocnić zdolności operacyjne Filipińskich Sił Powietrznych - zapewnia Nicola Bianco, dyrektor zarządzający PZL Świdnik.
Zamówienie obejmuje także wyposażenie naziemne, części zamienne, usługi wsparcia technicznego i szkolenia dla pilotów i mechaników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?