Jeszcze przez kilka miesięcy będą się ścigać na Torze Lublin

- Jest dobra wola ze strony właściciela tego terenu - zapewnia Waldemar Czerniak, prezes Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Motorowego w Lublinie. - Tor będziemy wynajmować na określone dni albo dalej dzierżawić. To jeszcze musimy ostatecznie uzgodnić. Tak czy inaczej, zmotoryzowani nadal będą mogli z niego korzystać - uspokaja.

Jak długo potrwa taka sytuacja? Wszystko zależy od lubelskiej firmy deweloperskiej Interbud, która kupiła prawo do wieczystego użytkowania działki, na której znajduje się obiekt. Spółka nie ukrywa, że ma zamiar zbudować w tym miejscu nowe osiedle mieszkaniowe. Na razie złożyła do lubelskiego ratusza wniosek o wydanie warunków zabudowy dla czterech bloków. - Postępowanie jest w końcowej fazie - informuje Joanna Bobowska z biura prasowego Urzędu Miasta w Lublinie.

- Nie wiadomo jeszcze, kiedy Interbud rozpocznie budowę. Mamy zapewnienie, że z toru będziemy mogli korzystać, co najmniej przez kilka najbliższych miesięcy. Niezagrożona jest m.in. coroczna impreza z okazji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - mówi Czerniak.

Z Torem Lublin oficjalnie pożegnali się już motocykliści. Zrobili to pod koniec września, w czasie imprezy z okazji zakończenia sezonu.