Imprezy na koniec świata w Lublinie. Gdzie się wybrać?

Padbar
- Przygotowaliśmy specjalne promocje i wiele atrakcji. Wszystko po to, żeby jak najprzyjemniej spędzić koniec świata. Bo skoro jutra ma nie być, to nie warto się martwić - tłumaczy Paweł Typiak z lubelskiego Padbaru.
Tam w piątkowy wieczór apokalipsę spędzić możemy przed konsolami. A zagramy w najlepsze gry mijającego roku. Poza tym na miejscu czeka też na nas mnóstwo promocji przy barze.
Piątek, godz. 20.00, ul. Ewangelicka 6, wstęp wolny.
Scena Opium
W zupełnie innym klimacie na koniec świata przygotowuje się klub Opium. Tam też przewidziana jest dobra zabawa aż do samego końca. Wszystko w rytm muzyki drum'n bass. Jednak tutaj organizatorzy bardziej praktycznie podeszli do problemu i zachęcają do przychodzenia w strojach zwiększających szanse na przeżycie, czyli różnego rodzaju kombinezonach, maskach gazowych itd. Za drobną opłatą (5 zł)gwarantują też miejsce w schronie.
Piątek, godz. 20.00, scena Opium, ul. Langiewicza, wstęp 5 zł).
Klub Cream
Inną propozycję przygotował klub Cream. Tutaj mniejszą wagę przywiązano do bezpieczeństwa (skoro to koniec świata, to nic nas przecież nie uratuje), za to postawiono na zabawę. W Cream czeka na nas mnóstwo miejsca do tańca, dobra muzyka i promocje przy barze.
Czwartek, klub Cream, Krak. Przedm. 40, godz. 21.00, wstęp 10 zł
Klub Live
Najodważniejszą imprezową propozycję ma Live Music Club. Tutaj nie bawimy się przed końcem świata, ale już po wszystkim urządzamy after party dla garstki osób, które przeżyją.
Piątek, godz. 20.00, klub Live ul. Hempla 5, bilety 12 zł.