Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Kilku zawodników na celowniku Lublinianki-Wieniawy

PUKUS
Piłkarze beniaminka trzeciej ligi Lublinianki-Wieniawy po urlopach do zajęć powrócą 10 stycznia 2013 roku. - Chcemy pozyskać kilku piłkarzy, ale trzeba pamiętać, że jesteśmy jednym z nielicznych klubów, którzy nie podpisują z zawodnikami kontraktów - wyjawia Krzysztof Gil, sternik trzecioligowca z Lublina. - Jesteśmy klubem amatorskim, a piłkarze dostają tylko ekwiwalenty za udział w treningach i premie za ligowe wyniki.

Marek Sadowski, trener zielono-biało-czerwonych musi pogodzić się ze stratą kilku piłkarzy. Odejście kilku z nich to z pewnością spore osłabienie, ale też kilku zawodników, którzy zimą pożegnają się z klubem z Wieniawy, nie spełniło pokładanych w nich nadziei. Tak jest m.in. w przypadku brazylijskiego obrońcy Matheusa, który jest jedną nogą w innym trzecioligowcu Chełmiance.

- Podobno Chełmianka go chce, ale na razie nie dostaliśmy od nich żadnego oficjalnego pisma - wyjawia Gil. - Powinniśmy jednak dojść do porozumienia. Nie byliśmy z postawy Matheo do końca zadowoleni. Założyliśmy sobie, że będziemy chcieli pozyskać obcokrajowca, ale musi on być lepszy od naszych krajowych zawodników. Brazylijczyk nie grał najlepiej, a przecież dochodzą koszty jego utrzymania. Musimy mu przecież płacić m.in. za mieszkanie.

Wiosną kibice na Wieniawie nie zobaczą także Adriana Ligienzy, Mateusza Kłyka i Michała Piechuty. - Adrian szuka sobie klubu z wyższej ligi, natomiast Mateusz nie przebił się do pierwszego składu. Nie chce grać w naszych rezerwach, więc odejdzie z naszego klubu. Michał również nie załapał się do drużyny, więc również z nim się żegnamy - wyjaśnia prezes Lublinianki.

Wydawało się, że na sto procent odejdzie również Kamil Witkowski, który był na testach w Cracovii. - Dobrze się tam zaprezentował, ale na razie nikt z pierwszoligowca się do nas nie odezwał. Kamil szuka klubu, ale jest szansa, że pomoże nam w rundzie wiosennej - wyjaśnia Gil.

Z Lublinianką-Wieniawą rozstaje się także bramkarz Kamil Styżej. - Kamil rezygnuje z gry u nas, ponieważ ma inne plany. Jednak być może będzie grał w klubie z niższej klasy rozgrywkowej - mówi Gil.

A kto może wzmocnić szeregi lubelskiego trzecioligowca. Na celowniku jest kilku piłkarzy. Najwięcej w ostatnim czasie mówiło się o napastniku Wojciechu Białku, który rozwiązał kontrakt z drugoligową Stalą Stalowa Wola. - Rozmawialiśmy z nim, ale sprawa jest ciężka. Tak jak mówiłem wcześniej jesteśmy klubem amatorskim i nie stać nas na tworzenie kominów płacowych. Wojtek powiedział, że jeszcze czuje się na siłach zawodowo pograć w piłkę na wyższym poziomie. Ma kilka propozycji, ale jeśli nie znajdzie klubu do trafi do nas - zdradza prezes Lublinianki.

Hitem z pewnością będzie powrót do Lublinianki Erwina Sobiecha. Obecnie przebywa on zagranicą, ale 1 marca wraca do kraju. - Był u nas na spotkaniu opłatkowym i potwierdził, że u nas zagra. Trener Marek Sadowski dał mu rozpiskę treningów. Niemal przesądzone jest, że z Wisły Puławy trafi do nas nasz wychowanek Maciej Wójtowicz. Poszukujemy również bramkarza. Był u nas na kilku treningach Paweł Koleniec z Widoku Lublin i w styczniu przekonamy się, czy do nas trafi. Chcemy pozyskać także zawodnika do środka pola. Wszyscy zostaną sprawdzeni w sparingach i wtedy podejmiemy ostateczne decyzję. Mogę zdradzić, że interesujemy się także napastnikiem Bartoszem Tomczukiem (ostatnio Cisy Nałęczów), a być może do treningów wróci nasz były kapitan Maciej Sebastianiuk. Zgłasza się do nas sporo zawodników - dodaje Gil.

Czego prezes Lublinianki-Wieniawy życzy sobie w nadchodzącym 2013 roku? - Wiadomo, że awans nam nie grozi. Chcemy zająć jak najwyższe miejsce i dalej rozbudowywać szkolenie młodzieży. W tej ostatniej kwestii czynimy systematyczne postępy. Najważniejsze życzenie to jednak, żeby doszło do modernizacji stadionu na Wieniawie. To podstawa do dalszej działalności - kończy prezes trzecioligowca z Lublina.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski