Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chodniki zasypane śniegiem? Są tego dobre strony! (ZDJĘCIA)

zxv
Do pracy regularnie chodzę piechotą, gdyż autobusy są dla mięczaków i tych, co wstydu nie znają. Dzisiaj wiązało się to z pewnymi niewygodami, bo właściciele posesji postanowili zadbać o kondycję lublinian, jak jeden mąż bojkotując odśnieżanie chodników (z małymi wyjątkami, o czym dalej).

Nie ma jednak tego złego. Po pierwsze: śnieg w zimie powinien być obowiązkowy, tak nakazuje tradycja, tak podpowiada poczucie estetyki. Po drugie: czas spędziłem ze świetną płytą Chromatics "Kill for Love":

Po trzecie: chodzenie po grząskim, nierównym terenie znakomicie rozwija mięśnie trójgłowe łydki, obszerny boczny, obszerny pośredni, obszerny przyśrodkowy i prosty mięsień uda, oraz - co dla wielu osób najważniejsze - musculus gluteus maximus, czyli mięsień pośladkowy wielki ("Panie wiedzą, o czym ja mówię…", cytując wróżbitę Macieja).

Trasa z LSM na Krakowskie Przedmieście zajmuje mi przeciętnie 35 minut, dzisiaj szedłem, o dziwo!, 30 minut. Wyjaśnienia mogą być dwa. Albo wpadłem tunel czasoprzestrzenny, albo - co bardziej prawdopodobne - wypiłem rano o jeden kubek kawy za dużo.

Po drodze mijałem jednak tych, którzy z zaśnieżonych chodników byli mniej zadowoleni. Zwłaszcza panią z małym dzieckiem w wózku, której pomagałem wyciągnąć "wehikuł" z zaspy. Apeluję tym samym: jeśli wybieracie się na zakupy/do żłobka/do znajomych z pociechą - darujcie sobie. Albo przyspawajcie do wózka mały lemiesz: będziecie mieli mini-pług śnieżny.

A propos wyjątków: Niektórzy właściciele nieruchomości (do nich należy odśnieżanie chodników przed budynkami) spisali się na piątkę: obok KUL-u i wieży ciśnień idzie się jak po stole. Są to jednak ledwie kilkunastometrowe przerwy, które pozwalają na złapanie oddechu między kolejnymi trudnymi etapami drogi.

Trenerzy biegaczy i kolarzy namawiają, by trudny teren traktować nie jak coś przykrego, a jak wyzwanie. Może to pomoże Wam jakoś dzisiaj w spacerach.

A jeśli nie: mam i dobra informację. Do odśnieżania ulic i chodników wezwano wojsko. Mundurowych zauważyłem obok KUL. Choć trzeba przyznać, że urządzenia do odśnieżania mieli raczej dziwaczne:

Masz zimowe zdjęcia z Lublina lub regionu? Wyślij je na [email protected]. Opublikujemy je na naszej stronie!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Chodniki zasypane śniegiem? Są tego dobre strony! (ZDJĘCIA) - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski