- Będziemy sprawdzać, czy doszło do niedopełnienia obowiązków i narażenia pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - wyjaśnia Dorota Kawa, szefowa Prokuratury Rejonowej w Lublinie.
Wstępne ustalenia śledczych potwierdzają informacje, które tuż po wypadku podawała, obecna na miejscu straż pożarna. - Mężczyźni pracowali na dwóch poziomach. Na wyższym z nich znajdowało się urządzenie o nazwie kompresor. W pewnym momencie konstrukcja runęła, a trzej robotnicy spadli na mężczyznę, który pracował niżej - wyjaśnia Kawa.
Swoje ustalenia poczynili też inspektorzy z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie. Wynika z nich, że konstrukcja (szalunek) zawaliła się, gdy robotnicy przesuwali kompresor. Urządzenie waży około tony.
Wszyscy poszkodowani w wypadku trafili do szpitala. Najcięższe obrażenia odniósł mężczyzna znajdujący się na niższym poziomie. Robotnik jest nieprzytomny. - Stan pozostałych poszkodowanych jest stabilny. Jeden z nich wyszedł w piątek ze szpitala. Ma złamaną nogę - informuje Kawa.
Śledczy sprawdzili, czy mężczyźni pili alkohol. - Wszyscy byli trzeźwi - mówi Kawa.
Prokuratura zapowiada wszczęcie śledztwa w sprawie wypadku. Sprawę będzie też dalej badać inspekcja pracy. - Wyjaśnienie jej zajmie około miesiąca - informuje Robert Zieliński, starszy inspektor pracy z Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie.
Centrum handlowe Felicity powstaje u zbiegu al. Witosa i ul. Grygowej. Jego budowa ma się zakończyć jesienią tego roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?