Czy w Lublinie będzie podwyżka opłat za parkowanie? Inne miasta chcą podniesienia stawki

A co na to Lublin? - Na razie nie przewidujemy zmian w systemie opłat i funkcjonowania strefy płatnego parkowania. Jest za wcześnie, lubelska strefa działa dopiero od czterech miesięcy - zapewnia Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Lubelska strefa płatnego parkowania obejmuje 57 ulic w centrum miasta. Łącznie znajduje się w niej ok. 1700 płatnych postojówek. - Do tej pory w parkomatach dokonano 400 tysięcy transakcji. Wpływy ze sprzedaży biletów wynoszą 1,15 mln zł - wylicza Kieliszek.

Nie wszystkie pieniądze trafiły do kasy ratusza. - 40 proc. kwoty otrzymało konsorcjum zarządzające strefą - precyzuje Kieliszek. Dla porównania, wpływy za cały 2011 r. wyniosły 680 tys. zł, przy czym płatnych miejsc parkingowych było wówczas prawie trzy razy mniej.

W Lublinie pierwsza godzina parkowania kosztuje 2 zł. Gminy mogą określać poziom opłaty w granicach określonych przez MTBiGM. Maksymalna stawka wynosi 3 zł. - Jest zdecydowanie za niska. Nie pozwala na realizowanie polityki transportowej, m.in. wymuszania większej rotacji samochodów parkujących w strefie - przekonuje Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich w Warszawie.

Stolica, podobnie jak kilka innych miast chce, aby ministerstwo podniosło dopuszczalny poziom opłat. - Trudno wskazywać konkretną stawkę. Ale np. w Złotych Tarasach parking kosztuje 6 zł za godzinę, a w warszawskiej strefie 3 zł - wylicza Gałecka.

Samo ministerstwo mówi wstępnie "tak" pomysłowi miast. - Po wielu rozmowach z przedstawicielami samorządów MTBiGM jest skłonne poprzeć oczekiwania, by przesunąć decyzje o opłatach parkingowych do samorządów - informuje Mikołaj Karpiński, rzecznik prasowy ministerstwa.

Zmiany mogą być większe niż tylko podniesienie maksymalnej stawki opłat. W grę wchodzi też objęcie odpłatnością parkowania w weekendy (obecnie opłaty są pobierane tylko w dni robocze). W górę miałaby też pójść kara za parkowanie bez biletu. Obecnie wynosi 50 zł.