Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ul. Gospodarcza: Wandal podpalił koci domek

Ilona Leć
Ul. Gospodarcza: Wandal podpalił koci domek
Ul. Gospodarcza: Wandal podpalił koci domek Jacek Babicz
- To przykre, że ludzie aż tak bardzo chcą dokuczyć bezdomnym zwierzętom. Podpalenie domku, w którym koty mogą się schronić, jest niehumanitarne - skarży się pan Zdzisław. Żona i córka naszego Czytelnika już od kilku miesięcy jeżdżą z LSM na Tatary, by dokarmiać tam bezdomne koty.

Przy ul. Gospodarczej 30 ze środków administracji osiedla zbudowano domek, z którego zwierzęta mogą korzystać w zimie. W trakcie ostatniej wizyty kobiety zauważyły, że ktoś chciał puścić budkę z dymem.

- Domek jest nadpalony. W środku znaleźliśmy nawet opakowanie po rozpuszczalniku, którym ktoś go polał. Nie wiadomo, kto to był. Domek jest przysłonięty krzakami i okala go wysoka na metr siatka. Każdy może tam wejść - wyjaśnia Tomasz Machnikowski, pracownik działu technicznego Osiedlowego Zarządu Budynków "Tatary".

Podobne schronienia dla kotów OZB "Tatary" postawił również przy ul. Montażowej 18 i Odlewniczej 2. O kocią budkę przy ul. Gospodarczej mieszkańcy starali się nawet w Wydziale Ochrony Środowiska.

- Nie możemy oczywiście zmusić nikogo do budowy takiego domku. Zawsze jednak pisma, które wysyłamy do administracji osiedli, są taką dodatkową motywacją do spełnienia prośby mieszkańców. Dzielnicą, która chyba najlepiej radzi sobie z bezdomnymi kotami, jest LSM- zapewnia Wiesław Piątkowski, z-ca dyrektora Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Lublin.

- Jesteśmy nawet prekursorami, jeżeli chodzi o budowę domków dla kotów - podkreśla Halina Ochalska, pełnomocnik zarządu ds. systemu zarządzania jakością LSM.

Pierwszy domek dla kotów na terenie LSM stanął trzynaście lat temu na osiedlu im. Marii Konopnickiej. - Mieszkanka jednego z bloków hodowała koty w piwnicy i to bardzo przeszkadzało innym lokatorom. Wpadliśmy więc na pomysł zbudowania miejsca, w którym koty mogłyby przebywać i nie sprawiać nikomu problemów. Od tamtej pory na terenie LSM stanęło kilkanaście domków. I co najważniejsze, są one całoroczne - podkreśla Halina Ochalska.

Pracownicy spółdzielni podkreślają, że obecność zwierząt na osiedlu jest pożyteczna. - Nieraz widzę, jak babcie przychodzą ze swoimi wnukami i razem dokarmiają koty. To uczy szacunku dla zwierząt i cieszę się, że domki spełniają również taką funkcję - dodaje Ochalska.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski