DAWNY LUBLIN - czytaj nasz serwis specjalny i oglądaj stare zdjęcia
- Pod fundamentami istniała lessowa nisza osłabiająca podparcie fundamentów kaplicy. Do zapoczątkowania katastrofy wystarczyłoby uderzenie pioruna albo grom przelatującego odrzutowca - wyjaśniał doktor Karczmarczyk.
14 II 2007 rok - Kaplica Trójcy Św. była zagrożona
Tzw. kawerna, czyli pusta przestrzeń o szerokości ok. 3 metrów i wysokości ok. 30 cm, istniała pod kaplicą od wieków. Natrafili na nią robotnicy w trakcie przygotowywania tunelu do ustawienia podparcia dla konstrukcji kaplicy. Kiedy odkryli kawernę, fundament prezbiterium obsunął się o 5-7 mm. Natychmiast pojawiły się pęknięcia. Obiekt od razu zabezpieczono. Na pęknięcia nałożono plomby alarmujące o dalszym osuwaniu się ścian.
Dyrekcja muzeum zapowiedziała, że będzie kontynuowała remont kaplicy. Czarny scenariusz przewidywał, że gdyby doszło do przypadkowego wstrząsu, to fundament mógłby osiąść gwałtownie o kilkanaście centymetrów. Wtedy nastąpiłoby zerwanie konstrukcji budowli, a część bezcennego prezbiterium kaplicy runęłaby w dół zamkowego wzgórza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?