Lubelscy radni PiS zbulwersowani okładką informatora kulturalnego ZOOM
Radny PiS Sylwester Tułajew jest oburzony ostatnią okładką miesięcznika kulturalnego "ZOOM", która, wedle niego, może budzić skojarzenia erotyczne. Zbulwersowany nią (i poprzednimi okładkami) w piśmie do prezydenta miasta pyta m.in. o "politykę kulturalną miasta wyrażaną naokładkach ZOOM-a" i o to, kto odpowiada za dobór ich treści. Jaka jest Pani odpowiedź?Co do wyboru treści: za okładki i wszelkie treści, zamieszczone w ZOOM-ie, odpowiada redaktor naczelny tego pisma (Miłosz Zieliński - przyp. red.), nie ingerujemy w jego pracę. Jeśli chodzi o pierwszą część pytania, to proszę, byśmy nie mieszali kultury z polityką i nie widzę sensu wypowiadania się na ten temat.
Czy podziela Pani oburzenie radnego, skomentuje jakoś samą okładkę miesięcznika?
Nie, samej okładki nie zamierzam komentować.
To nie pierwszy zarzut, kierowany ze strony radnych miejskich z PiS, pod adresem działań lubelskich instytucji kultury. Pani zdaniem, świadczy to o zapędach cenzorskich polityków, czy może kierują się oni uzasadnionymi obawami?
Nie wiem, co sądzą politycy PiS o kulturze. Jednak najlepszym dowodem, że lubelskie instytucje kulturalne spełniają swoje zadanie, jest zainteresowanie odbiorców ich ofertą. To widzowie są tutaj najlepszym "cenzorem".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?