Chodzi o czasomierz zamontowany od strony ul. Bramowej. Zdaniem Zygmunta Nasalskiego, dyrektora Muzeum na Zamku Lubelskim, urządzenie wymaga nie tylko gruntownego remontu, a wymiany całego mechanizmu. - Musimy przeznaczyć na ten cel od 250 do 300 tysięcy złotych - mówi Nasalski.
Wymiana serca zegara znalazła się w tegorocznym budżecie Muzeum na Zamku, ale wciąż nie wiadomo, czy znajdą się na to środki.
- Problem stojących zegarów nie dotyczy tylko tego z Bramy Krakowskiej - zauważa Władysław Stefan Grzyb, lubelski klikon. - Kłopoty z “tykaniem" mają też zegary na Grand Hotelu Lublinianka i wojskowym budynku przy ul. Radziszwskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?