Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryszard Kuźma tylko w roli obserwatora

Marcin Puka
Mimo kłopotów finansowych Motoru, frekwencja na pierwszym treningu była zadowalająca. Trenowało 22 piłkarzy.
Mimo kłopotów finansowych Motoru, frekwencja na pierwszym treningu była zadowalająca. Trenowało 22 piłkarzy. Fot. Karol Wiśniewski
22 piłkarzy wzięło udział w pierwszym tegorocznym treningu Motoru. W hali na Globusie nie pojawił się żaden nowy zawodnik, z wyjątkiem powracającego z wypożyczenia z Orląt Radzyń Podlaski Piotra Wilawera.

- Nie ma powodów do niepokoju. Cały czas jesteśmy w kontakcie z kilkoma zawodnikami z pierwszej ligi, ale wspólnie ze sztabem szkoleniowym musimy mieć pewność, że będą oni wzmocnieniem - mówi Marek Sadowski, wiceprezes Motoru.

Wczoraj miały być również prowadzone rozmowy z trenerem Ryszardem Kuźmą i jego asystentami Mirosławem Kosowskim i Zygmuntem Kalinowskim na temat ich dalszej przyszłości w lubelskim klubie. Ostatecznie przełożono je na dzisiaj, ale niewykluczone, że żadne decyzje jeszcze nie zapadną.

Na zajęciach nie było Marcina Popławskiego, który odszedł do Korony Kielce, Krzysztofa Lipeckiego oraz Macieja Tywoniuka (przenieśli się do Kolejarza Stróże) i Piotra Kamińskiego (wrócił z wypożyczenia do Lecha Poznań Młoda Ekstraklasa). Kibice mogli być zaniepokojeni brakiem Przemysława Mierzwy i Dawida Ptaszyńskiego. Na szczęście obydwaj na razie nie myślą o zmianie klubu. - Jestem po operacji migdałków i lekarz zalecił mi odpoczynek. W poniedziałek będę już w Lublinie - mówi ten pierwszy. Również w poniedziałek trenować będzie Ptaszyński, którego zmogła grypa.

Wspominaliśmy, że Wisła Płock kusi Janusza Iwanickiego. "Iwan" trenował z Motorem, ale chce zmienić klub. Sęk w tym, że działacze nie chcą go puścić za darmo, a Wisła nie kwapi się do jego wykupienia. - Naszym priorytetem jest zatrzymanie Janusza. Jednak nie chcemy mu robić problemów w odejściu, ale musimy dojść do porozumienia z płocczanami - dodaje Sadowski.

Pojawili się też wszyscy piłkarze wystawieni na listę transferową. Na razie nie ma dla nich ofert, ale niewykluczone, że zostaną wypożyczeni do innych klubów. Nieoficjalnie mówi się, że do Stali Poniatowa miałby przejść Grzegorz Krystosiak.

W zajęcia nie angażował się Kuźma, który cierpi na kamicę nerkową. Trener ma zwolnienie lekarskie do końca tygodnia. Szkoleniowiec podkreślał, że da szansę młodym piłkarzom. Stąd obecność Michała Budzyńskiego, a w kolejce czekają m.in. Piotr Wójcik czy Rafał Stępień. Wczoraj nie trenowali, bo mieli obowiązki szkolne.

Działacze Motoru nie chcieli zdradzać szczegółów odnośnie przyszłości klubu, ale mówi się, że wiele spraw poszło do przodu. Nowy zarząd, który pracuje od niedawna robi wszystko, żeby piłkarze mogli się skupić tylko na grze.

Wielka mobilizacja

Z Przemysławem Żmudą, piłkarzem Motoru Lublin rozmawia Marcin Puka

Po kilku tygodniach przerwy wczoraj wznowiliście zajęcia przed rundą wiosenną. Stęskniliście się już za piłką?

Miło było wrócić do treningów, chociaż przerwa nie była tak długa. Każdy z nas dostał indywidualne rozpiski z zajęciami do wykonania i każdy sumiennie pracował. Teraz zaczęliśmy od treningów w hali, a od poniedziałku zaczyna się główny cykl treningowy. Na gry kontrolne jeszcze musimy poczekać.

Po treningu spotkaliście się z zarządem klubu. Jakie tematy były poruszane?

Rozmawialiśmy o przyszłości klubu, ale nie chcę zdradzać szczegółów. Konkretów nie było, ale są przesłanki do tego żeby myśleć, że będzie lepiej. Poznaliśmy także plan naszych przygotowań przed inauguracją rundy wiosennej.

Nowy tydzień to już ciężka praca. Będziecie ładować akumulatory na cały rok i na niezwykle ważną rundę wiosenną. Wiadomo, że będziecie walczyć o utrzymanie. Zdajecie sobie sprawę, jak ważne są te przygotowania?

Oczywiście. W zespole jest wielka mobilizacja i nikt nie myśli, że w nowym sezonie w pierwszej lidze zabraknie Motoru . Jesień nie była taka dobra, więc musimy zrobić wszystko, żeby wiosna była lepsza. Gdybyśmy nie wierzyli w utrzymanie, nie byłoby nas na treningu.

Dzisiaj odbędzie się 47. Plebiscyt Kuriera Lubelskiego i 3. Gala Lubelskiego Sport Expressu. Jesteś jednym z nominowanych sportowców. Zaszczycisz nas swoją obecnością?

Oczywiście, że się pojawię. Będę tu pierwszy raz i jestem dumny, że znalazłem się w gronie tak wielu utytułowanych sportowców. Liczę na szampańską zabawę.

Na którym miejscu chciałbyś się uplasować?

Chciałbym dostać jak najwięcej głosów i załapać się do dziesiątki laureatów. To moje marzenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski