18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin: Szef klubu radnych PO może stracić legitymację

Artur Jurkowski
Wojciech Krakowski; Stanisław Podgórski
Wojciech Krakowski; Stanisław Podgórski Małgorzata Genca
Sąd koleżeński Platformy Obywatelskiej zakończył postępowanie w sprawie usunięcia z szeregów partii Wojciecha Krakowskiego, przewodniczącego miejskich radnych PO. Postępowanie trwało pół roku.

- Prace dowodowe zostały zakończone. Teraz musimy sprawdzić dokumenty i wydać werdykt - poinformował we wtorek Maciej Kulka, przewodniczący sądu koleżeńskiego.

Kiedy zostanie wydany wyrok? - Sąd zbierze się w poniedziałek. Wtedy zapadnie wyrok. Nie wiem jednak, kiedy zostanie oficjalnie ogłoszony - dodał Kulka.

O wyrzucenie Krakowskiego z partii wystąpił Zarząd Regionu PO. Zarzucił mu działanie na szkodę partii. - Nic się w tej sprawie nie zmieniło - podkreślał Stanisław Żmijan, szef lubelskich struktur PO.

Sprawa sięga korzeniami lipca ubiegłego roku. Grupa radnych PO odwołała ze stanowiska Stanisława Podgórskiego, dotychczasowego przewodniczącego klubu. Na jego miejsce został wybrany Wojciech Krakowski. W obradach wzięło udział ośmiu z 14 radnych Platformy. Pozostała szóstka stwierdziła, że spotkanie klubu, na którym przeprowadzono zmiany, zostało zwołane niezgodnie z prawem. W konsekwencji Zarząd Regionu PO wystąpił o usunięcie Krakowskiego z szeregów partii.

- Żeby więcej takie pokusy, związane z ambicjami osób czy grup osób, nie miały miejsca. To był konieczny krok - stwierdził Żmijan. - Nie zrobiłem nic sprzecznego z regulaminem klubu, partii czy statutem miasta - zapewniał Krakowski.

Postępowanie przed sądem trwało pół roku. - Odbyło się 15 posiedzeń, przesłuchaliśmy kilkadziesiąt osób. Sprawa jest bardzo skomplikowana, dlatego tyle to trwało - mówił Kulka.

Ostatecznie o losie Krakowskiego zdecyduje trzech sędziów. - Zgodnie ze statutem nie mogą wstrzymać się od głosu- dodał Kulka.

Werdykt lubelskiego sądu raczej nie zakończy postępowania wobec Krakowskiego. Zarówno Żmijan, jak i Krakowski nie wykluczają odwołania, jeśli wyrok będzie dla nich niekorzystny.

- Zanim podejmę decyzję, będę chciał zapoznać się z uzasadnieniem - stwierdził Żmijan. - Czuję się niewinny - podkreślał Krakowski.

W kuluarach działacze PO przyznają, że proces Krakowskiego to próba sił w łonie lubelskiej Platformy.

- Chodzi o władzę w Lublinie. Walka toczy się głównie między prezydentem Krzysztofem Żukiem, którego człowiekiem jest Krakowski, a Jackiem Sobczakiem, z którym związany jest Podgórski - stwierdził anonimowo jeden z polityków PO.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski