Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śpieszą się po prawo jazdy. Chcą zdążyć przed nowym rokiem

Sławomir Skomra
Adrian Piątek ma szansę zdać egzamin na prawo jazdy jeszcze w tym roku
Adrian Piątek ma szansę zdać egzamin na prawo jazdy jeszcze w tym roku Ewelina Lachowska
Ośrodki szkolenia kierowców dawno nie miały tylu kursantów. Młodzi ludzie śpieszą się ze zrobieniem uprawnień, bo wkrótce zmienią się przepisy.

Adrian Piątek miał szczęście, bo właśnie skończył 18 lat i spokojnie może się starać o prawo jazdy. - Każdemu jest potrzebne i skoro mam taką możliwość, to zapisałem się na kurs - mówi.

Od 4 stycznia zmieniają się przepisy i dlatego przyszli kierowcy chcą zdążyć z egzaminem przed "godziną zero".

- Zwiększonej liczby zdających jeszcze nie zaobserwowaliśmy, ale faktycznie przygotowujemy się na to - przyznaje Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora WORD w Lublinie i wie co mówi, bo szkoły nauki jazdy już teraz mają więcej uczniów.

- Kursantów jest znacznie więcej niż jeszcze miesiąc temu. O jakieś 20 procent - precyzuje Roman Faj z OSK PZMot (zwycięzca rankingu czytelników Kuriera na najlepszą szkołę nauki jazdy). - Z rozmów z młodymi ludźmi, którzy do nas przychodzą, wynika, że zapisali się na kurs, bo chcą zdążyć przed zmianami - dodaje Faj.

Podobnie mówi Tomasz Szewczyk z OSK Mistrzkierownicy.pl (numer 2 w naszym rankingu): - Nie przyjmujemy do grupy więcej niż 16 - 18 osób, a telefony z pytaniami o kurs są codziennie. Proponujemy zajęcia w październiku. Sądzę, że do listopada będziemy bardzo zapracowani - przyznaje i obawia się tylko tego, że z powodu dużej liczby chętnych, na egzamin będzie się czekało tygodniami.

- Jesteśmy na to przygotowani. Teraz na egzamin praktyczny trzeba czekać od 10 do 14 dni. Jak chętnych będzie wielu, to uruchomimy drugą zmianę egzaminowania - zapowiada Banaszkiewicz.

Listek i drożej

Po nowym roku młody kierowca będzie musiał przez pierwszych 8 miesięcy jeździć z zielonym listkiem naklejonym na samochodzie. Jeśli w ciągu pierwszych 5 lat popełni przestępstwo drogowe, to automatycznie straci prawko.

Największą zmianą jest jednak to, że między 4. a 8. miesiącem posiadania prawa jazdy kierowca musi odbyć 3-godzinne szkolenie na płycie poślizgowej na specjalnym torze.

Będzie to kosztowało 300 złotych. W tym miejscu zaczynają się kłopoty. W województwie lubelskim są tylko dwie takie płyty (Lublin i Ułęż). Tak samo na Mazowszu, a na Podkarpaciu nie ma ani jednej.

- To będzie dramat. Nie uda się przeszkolić wszystkich chętnych - mówi wprost szef jednego z lubelskich OSK.

Zapytaliśmy wczoraj resort infrastruktury i rozwoju, jak widzi obowiązkowe szkolenie kierowców z techniki jazdy. Jednak nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Egzaminy w Biłgoraju

Podczas poniedziałkowej sesji sejmiku województwa radni zgodzili się na utworzenie nowego ośrodka egzaminowania kierowców w Biłgoraju.

Najbardziej prawdopodobną lokalizacją biłgorajskiej filii WORD jest siedziba Ligi Obrony Kraju. Władze miasta i powiatu liczą, że ośrodek zacznie działać już od nowego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski