Lubelska Straż Miejska zaczyna kontrole "spacerniaków" dla psów

- Kontrole będą prowadzone wczesnym rankiem i po południu, a więc w czasie, kiedy najwięcej osób wyprowadza psy - informuje Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie. - Patrole sprawdzą przede wszystkim miejsca, gdzie czworonogi są wyprowadzane bez odpowiedniego nadzoru, a właściciele nie sprzątają nieczystości po swoich psach. To duży problem. W ciągu dwóch pierwszych miesięcy tego roku strażnicy nałożyli z tego powodu 25 mandatów karnych na kwotę 1 420 zł.

Kontrole będą prowadzone m.in. w wąwozach na Czubach i Kalinowszczyźnie, na błoniach pod Zamkiem oraz ulicach Popiełuszki i Junoszy. Osobom, które nie sprzątają po swoich pupilach, grozi mandat w wysokości do 500 zł.

W ramach akcji "Czysty Lublin" mundurowi zwrócą też szczególną uwagę na szpecące miasto plakaty, naklejane w miejscach do tego nieprzeznaczonych. Tylko w tym roku strażnicy nałożyli już za to 80 mandatów na kwotę 4920 zł. - Robimy też zdjęcia wszystkich nielegalnie naklejonych plakatów i ogłoszeń i przekazujemy je do Wydziału Dróg i Mostów. Zarządca drogi może nałożyć za to karę, wynoszącą nawet 10- krotność kwoty pobieranej za powieszenie plakatu, czyli 1 zł za 1 mkw. na dobę - dodaje Gogola.

Głównym zadaniem funkcjonariuszy tej wiosny będzie jednak walka z nielegalnymi wysypiskami śmieci. - Chcemy przeciwdziałać powstawaniu nowych i zobligować zarządców, właścicieli i administratorów zanieczyszczonych posesji do utrzymywania na nich porządku - mówi Gogola.

O tym, jak bardzo zaśmiecony jest Lublin, najlepiej świadczy statystyka. Do 28 lutego funkcjonariusze nałożyli 443 mandaty karne na kwotę 25160 zł za wykroczenia porządkowe. Jak mówią sami mundurowi, do zrobienia jest jednak jeszcze bardzo dużo. Wiele interwencji w sprawie nielegalnych wysypisk przeprowadzono m.in. przy ul. Żelaznej i Dzierżawnej, w okolicy pawilonu Orfeusz czy w wąwozie przy ul. Smorawińskiego.