- Funkcjonariusze, wykonując czynności służbowe na terenie województwa mazowieckiego ujawnili tzw. dziuplę, w której odnaleziono części i podzespoły pochodzące z 30 samochodów luksusowych marek takich jak BMW, porsche, audi, mercedes z roczników 2009-2012 uzyskanych w wyniku czynów przestępczych dokonanych na terenie państw Europy Zachodniej - Mówi Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Zobacz więcej zdjęć na www.chelm.naszemiasto.pl
Część znalezionych aut nie figurowała jeszcze w bazach pojazdów utraconych. Stało się tak dlatego, że jak podejrzewają pogranicznicy były to tzw. "zgłaszaki". - Jest to dość popularny proceder polegający na tym, że "okradany" umawia się ze złodziejem, że ten ukradnie mu samochód, a on zgłosi to dopiero po kilku dniach - wyjaśnia Sienicki.
Właściciel auta ubezpiecza je wcześniej i po kradzieży najczęściej dostaje ubezpieczenie, co rekompensuje mu straty.
Łączna wartość ukradzionych samochodów to około 3 000 000 zł. Pogranicznikom udało się odzyskać mienie o wartości nie mniejszej niż 200 000 zł.
- W związku z powyższym zatrzymano osoby, które pomagały w ukryciu przedmiotów pochodzących z przestępstwa oraz które w ramach prowadzonych działalności gospodarczych zajmowały się dystrybucją części i podzespołów ze skradzionych pojazdów - mówi Sienicki.
Sprawa na obecnym etapie ma charakter rozwojowy, nie wykluczone, że będą kolejni zatrzymani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?