18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z Jarosławem Figurą, twórcą Grobów Pańskich (ZDJĘCIA)

Artur Borkowski
Rok 2013. Najważniejszym symbolem grobu jest symbol krwi Chrystusa. Krew na cierniach oddaje ogrom cierpienia, ale jest też przyczynkiem do nowego życia
Rok 2013. Najważniejszym symbolem grobu jest symbol krwi Chrystusa. Krew na cierniach oddaje ogrom cierpienia, ale jest też przyczynkiem do nowego życia Jacek Babicz
Z Jarosławem Figurą, twórcą Grobów Pańskich w kościele rektoralnym pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej w Lublinie, rozmawia Artur Borkowski.

Kiedy zacząłeś budować Groby Pańskie w kościele przy ul. Narutowicza?
Siedem lat temu. Leszek Mądzik, twórca Sceny Plastycznej KUL, której jestem dyrektorem technicznym, szukał właściwego miejsca do wystawienia spektaklu "Bruzda". Zaproponowałem mu kościół, do którego chodzę od lat na modlitwę. Gotycką świątynię, która swoją prostotą i surowością daje człowiekowi szansę skupienia się na rzeczach najważniejszych. Spektakl wystawiony przy Narutowicza okazał się wydarzeniem artystycznym, a ówczesny rektor kościoła, ksiądz Franciszek Przytuła, zaproponował mi zrobienie żłóbka na nadchodzące święta Bożego Narodzenia. Od tamtego czasu buduję i żłóbki, i Groby Pańskie, które jako człowiek teatru nazywam świątecznymi instalacjami scenograficznymi. Są to pokaźnych rozmiarów, plastyczne realizacje, w których oprócz rekwizytu niezwykle ważną rolę pełnią przestrzeń i światło. Myślę, że przez minione lata wiele osób zaakceptowało to, co robię. Dzieje się to dzięki darowi, jaki otrzymałem od Pana Boga, polegającemu na umiejętnym kreowaniu sytuacji obrazem. Obrazem, który pomaga ludziom w modlitwie, metafizycznych przemyśleniach.

Odwiedźmy groby, które zrobiłeś.
Rok 2007. Grota. Figura Jezusa Chrystusa jest prawie naturalnej wielkości. Leży w "kosmicznym" świetle. Na zdjęciu nie widać, wypełnionego ciepłym "światłem wewnętrznym", sześciometrowego krzyża.
Rok 2008. Też grota. Chciałem stworzyć wrażenie, że ma ona w sobie nieskończoność. Dzięki konstrukcji z papieru i światłu próbowałem skłonić widza do zajrzenia w tę nieskończoność.
Rok 2009. Nigdy nie myślę, jaki grób zrobię za rok. Ważny jest nagły impuls. Ten sprzed czterech lat kazał mi wyżłobić w wielkiej ścianie z papieru niezwykły krzyż. Wypełniłem go czerwonym światłem i skontrastowałem ze świeżym zbożem.
Rok 2010. Maryja, której odbicie lustrzane można było dostrzec także w krzyżu, jest naturalnej wielkości. Figura powstała z papieru i tkanin. Krzyż wisi na żyłkach. Chciałem stworzyć złudzenie, że utrzymuje się w powietrzu samoistnie.
Rok 2011. Chrystus leży na wielkim polu zielonego zboża, pod którym w środkowej części dostrzegamy krzyż. Wszystko odbija się w suficie - niebie.
Rok 2012. Ogromny, czerwony od krwi krzyż symbolizuje cierpienie, ale i zmartwychwstanie. Jezus leży w jego wnętrzu. Z krzyża wydostają się rośliny. Zieleń daje nadzieję.

Czy Twoje, jak je nazywasz, instalacje mogą być dla niektórych zbyt awangardowe?
Myślę, że wielu ludziom odpowiada to, co im proponuję, ale być może inni oczekują grobów "politycznych" lub nawiązujących do aktualnych tematów społecznych. Takich grobów nie będę jednak robił. Nie czuję ich. Mam nadzieję, że moje projekty są pewnego rodzaju sztuką, a Chrystus patrzącym na niego, jawi się niemal jak prawdziwy.

W wielu kościołach grobom towarzyszą napisy - hasła.
Grób Pański jest miejscem modlitwy i zadumy. Albo to, co proponuję trafi do kogoś, albo nie. Dopełnianie obrazów tekstem uważam za błędne, przeszkadzające w klimacie kontemplacji.

Kiedy prosiłem Cię o rozmowę, byłeś zajęty malowaniem drutu kolczastego o długości dwustu metrów!?
Robiliśmy to w garażu mojego przyjaciela Janusza Buchoskiego, który bardzo mi pomaga w budowaniu żłóbków i grobów. Janusz jest inżynierem, na co dzień pracującym w redakcji, zajmującej się wydawaniem czasopism o tematyce energetycznej. Jego myśl techniczna i sprawna ręka sprawiają, że czynności czasem nie do wykonania stają się banalnie proste. Wsadziliśmy drut o wadze 30 kg na rolkę, którą następnie zacząłem obracać. W tym czasie Janusz, używając pistoletu z farbą, malował drut, który ja nawijałem na drugą rolkę. Zajęło nam to około czterech godzin.

Pomalowany na czerwono drut jest ważnym elementem Grobu Pańskiego, który dzisiaj wierni będą mogli zobaczyć w kościele przy Narutowicza.
W tym roku najważniejszym symbolem grobu jest symbol krwi Chrystusa. Ta szczególna czerwień wraca, jest od początku w moich instalacjach. Krew na cierniach oddaje ogrom cierpienia, ale jest też przyczynkiem do nowego życia. Niektóre ciernie zaczynają puszczać nowe kiełki, układające się w przestrzenny, zielony krzyż. Życie prawdziwego chrześcijanina polega na tym, że nigdy nie traci nadziei, zawsze wierzy w Boga.

Jaki będzie Grób Pański Jarosława Figury za rok?
Zdecyduje chwila. Może połączę światło z wodą? Potrzebne jeszcze jednak będzie łagodne spojrzenie na taki pomysł obecnego rektora, pięknie odnowionego kościoła, księdza Dariusza Bondyry.

Jarosław Figura

Urodził się w 1968 r. w Ciepielowie (obecnie woj. mazowieckie). Absolwent filologii polskiej UMCS. Od 1991 r. aktor i dyrektor techniczny Sceny Plastycznej KUL. W 2010 r. powołał do życia Teatr Skarpa, w którym wyreżyserował spektakle pt.: "Mały Książę"(2011) i "Wołam Cię"(2012). W tym samym roku przygotował przedstawienie, ze wspólnym aktorskim udziałem młodzieży i seniorów, zatytułowany "Historie lokalne". Również w ubiegłym roku zrealizował reżyserię światła do spektaklu "Znak Kaina" w reż. Jamesa Brennana w Ośrodku Praktyk Teatralnych Gardzienice oraz "Wejście smoka. Trailer" w reż. Daniela Adamczyka w ACK UMCS Chatka Żaka.

Grób Jezusa

W liturgii katolickiej Grób Pański to miejsce, gdzie wystawia się Najświętszy Sakrament - pamiątkę śmierci i zmartwychwstania Chrystusa - na zakończenie liturgii w Wielki Piątek. Zwyczaj ten pochodzi z Palestyny. W Polsce, począwszy od XVI wieku, w centrum grobu umieszcza się figurę zmarłego Jezusa oraz monstrancję z Najświętszym Sakramentem okrytą przezroczystym welonem, na pamiątkę całunu, w który owinięto Jezusa w grobie. (Wikipedia)

Współautor: Janusz Buchoski

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski