Mecz zakończył się wysoką porażką Lublinianki-Wieniawy, ale nie do końca oddaje przebieg wydarzeń na boisku. - Do 60 minuty, czyli do momentu wprowadzenia zawodników rezerwowych spotkanie było wyrównane - mówi Marek Sadowski, trener lubelskiego trzecioligowca. - Zmiennicy się nie spisali i straciliśmy bramki po głupich błędach. W sumie to był pożyteczny sprawdzian na dobrze przygotowanej murawie - dodaje Sadowski.
Słowa Marka Sadowskiego potwierdza Tadeusz Łapa, trener Avii, który z powodu kontuzji nie mógł skorzystać z usług m.in. Stefana Kucharzewskiego i Jakuba Majewskiego. - Zgadzam się, ale my mieliśmy dwie bardzo dobre okazje do strzelenia goli - wyjaśnia Łapa. - Mimo to nie jestem zadowolony z postawy zespołu w pierwszej połowie. Drużyna powinna zagrać z większym zaangażowanie, a widać było, że potraktowali przeciwnika ulgowo. W przerwie o tym porozmawialiśmy i coś się ruszyło. Prowadziliśmy już 5:0, a bramkę straciliśmy po ewidentnym błędzie - kończy Łapa.
W innym piątkowym spotkaniu, Chełmianka pokonała Spartę Rejowiec Fabryczny 2:1. Bramki dla zwycięzców zdobyli Mateusz Olszak i Łukasz Młynarski, a dla pokonanych do siatki trafił niezniszczalny Jacek Ziarkowski.
Lublinianka-Wieniawa - Avia Świdnik 1:5 (0:0)
Bramki: Sobiech - Krawiec, Maciejewski z karnego, Białek, Ligienza (dwie)
Lublinianka-Wieniawa: Zapał - Mazurek, Paździor, Boniaszczuk, Misztal, Sobiech, Matheo, Wójtowicz, Gąsior, Majewski, Gromba. Od 60 minuty grali: Krupa, Lewkowicz, Krupski, Stadnicki, A. Sadowski, Ozimek, Styżej
Avia: Gieresz - Kozieł, Jankowski, Maciejewski, Lenart, Jeleniewski, Ligienza, Sadło, Białek, Tarkowski, Mazurek. Ponadto grali: Lewczuk, Krawiec, Wołodko, Kowalski, Pranagal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?