Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprzeciw wobec "pozytywnego klimatu wychowawczego w Lublinie". Jest petycja w internecie

xcv
Małgorzata Genca/archiwum
"Sprzeczne z konstytucją, piętnujące, tworzące niebezpieczny precedens" - takimi słowami opisuje działania radnych miejskich lubelskie środowisko artystyczne w liście otwartym, który pojawił się dzisiaj w internecie. Chodzi o kontrowersyjne stanowisko w sprawie "pozytywnego klimatu wychowawczego w Lublinie", które radni przyjęli pod koniec marca.

"Panie Prezydencie, Radni Miasta Lublin! (…) <

> zawiera sformułowania sprzeczne z zapisami Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej!". To fragment listu otwartego "w sprawie <> w Lublinie", pod którym podpisało się już kilkadziesiąt osób, w tym pisarka Olga Tokarczuk, artysta Zbigniew Libera, dyrektor Teatru Łaźnia Nowa Bartosz Szydłowski, czy prof. Mirosław Bałka.

Pojawienie się takiego pisma zapowiadano już wcześniej, gdy oburzeni oficjalnym głosem Rady Miasta lubelscy artyści, z reżyserem Januszem Opryńskim na czele, zwołali konferencję w tej sprawie.

O jaki głos chodzi? 21 marca tego roku radni miejscy przyjęli stanowisko, w którym wnoszą m.in. "o powstrzymanie finansowania z budżetu miasta Lublin dzieł i imprez uderzających w dobre obyczaje lub promujących skandalizujące treści".

Stanowisko nie jest wiążące dla prezydenta miasta, ale większość lubelskich artystów i osób związanych z kulturą uznała je za niebezpieczną próbę cenzurowania sztuki. Dali temu wyraz w liście, gdzie piszą: "Uważamy, że publiczne pieniądze przeznaczane na dobro wspólne, jakim jest kultura, powinny wspierać twórczość artystów niezależnie od pochodzenia, poglądów, czy podejmowanej tematyki. Rolą administracji publicznej nie jest recenzowanie programu instytucji kultury pod kątem religijnej czy ideologicznej poprawności, oraz pouczanie artystów, jakiego rodzaju sztuką mają się zajmować."

Pismo zostanie wręczone prezydentowi Lublina i radnym 25 kwietnia, na sesji rady miasta.

Pełna treść pisma dostępnego TUTAJ:

List otwarty ws. "pozytywnego klimatu wychowawczego" w Lublinie
Prezydent Miasta Lublin
Radni Rady Miasta Lublin

Z niepokojem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o uchwaleniu przez Radę Miasta Lublin "Stanowiska w sprawie tworzenia pozytywnego klimatu wychowawczego dla młodego pokolenia lublinian". Odnosząc się do konkretnych lubelskich inicjatyw kulturalnych i artystycznych, Rada postuluje w nim promowanie "sztuki najwyższej tak w wymiarze estetycznym, jak i w sferze zawartej w niej wizji świata", a "mając na uwadze chrześcijańskie tradycje Lublina wnosi o powstrzymanie finansowania z budżetu miasta Lublin dzieł i imprez uderzających w dobre obyczaje lub promujących skandalizujące treści."

Panie Prezydencie, Radni Miasta Lublin! Uchwalone zdecydowaną większością głosów i bez dyskusji w dniu 21 marca 2013 roku "Stanowisko" zawiera sformułowania sprzeczne z zapisami Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej (art. 6 p.1, art. 32, art. 54, art. 73), oraz z Ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej.

W naszym przekonaniu, w dokumencie tym - z nonszalancją zastanawiającą jak na demokratyczne grono - zachowując pozory troski o "wychowanie młodego pokolenia lublinian" Rada wyraża aprobatę dla dyskryminacji ze względu na przekonania, wyznawaną religię czy pochodzenie.

Od wielu lat wspólnie z przyjaciółmi z Polski, Europy i całego świata pracujemy na rzecz Lublina jako "Miasta w dialogu", społeczności opartej na tradycji, ale i demokratycznych wartościach, wśród których ważne miejsce zajmuje cnota tolerancji.

Dlatego pragniemy z całą mocą zaprotestować przeciwko kwestionowaniu przez Radę Miasta podstaw panującego w Polsce ładu prawnego, oraz niszczeniu warunków do twórczej działalności artystycznej. Chcemy również przypomnieć, że od swojego zarania sztuka (także chrześcijańska) oprócz przywileju wychowywania miała przywilej krytycznego spojrzenia i podejmowania kontrowersyjnych problemów.

Nie zgadzamy się na publiczne piętnowanie i wykluczanie tych artystów tworzących i prezentujących swoją sztukę w Lublinie, których działalność nie mieści się w kanonie niejasno i arbitralnie ustanowionym przez Radę Miasta za pomocą tak pojemnych określeń jak "dobre obyczaje", czy "skandalizujące treści". Rada stworzyła tu niebezpieczny precedens, mówiąc wprost o wywieraniu presji finansowej wobec instytucji publicznych, których autonomię - w granicach obowiązującego prawa - gwarantuje zarówno Konstytucja RP, jak i wspomniana Ustawa.

Uważamy, że publiczne pieniądze przeznaczane na dobro wspólne, jakim jest kultura, powinny wspierać twórczość artystów niezależnie od pochodzenia, poglądów, czy podejmowanej tematyki. Rolą administracji publicznej nie jest recenzowanie programu instytucji kultury pod kątem religijnej czy ideologicznej poprawności, oraz pouczanie artystów, jakiego rodzaju sztuką mają się zajmować.

Dlatego apelujemy do Rady Miasta Lublin o zaprzestanie tego rodzaju antagonizujących praktyk, przynoszących Lublinowi złą sławę, degradujących jego kapitał społeczny i kulturowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski