Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta pobiła partnera i synka. Chce dobrowolnie poddać się karze

Marcin Koziestański
policja
Prokuratura Rejonowa w Chełmie skierowała do Sądu Rejonowego w Chełmie akt oskarżenia przeciwko Katarzynie K., oskarżonej o pobicie własnego dziecka. 18-miesięczny Gabriel miał m.in. pękniętą śledzionę.

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 czerwca tego roku, podczas awantury w jednym z mieszkań w Chełmie.

- 25-letnia matka usłyszała w tej sprawie dwa zarzuty. Katarzyna K. została oskarżona o to, że spowodowała uszczerbek na zdrowiu swojemu dziecku i konkubentowi. Kobieta raziła partnera paralizatorem, biła i drapała, tym samym powodując także urazy u swojego dziecka, które znajdowało się na rękach mężczyzny. Biła dziecko po głowie i korpusie, powodując pęknięcie śledziony oraz powierzchowne urazy głowy i nosa dziecka - mówi Marzenna Kucińska z Prokuratury Rejonowej w Chełmie.

Drugi zarzut dotyczył zmuszania konkubenta, aby ten nie zawiadamiał policji o awanturze, która miała miejsce w ich mieszkaniu.
- Miała zabrać konkubentowi telefon komórkowy i rzucić nim o ziemię. Chciała w ten sposób powstrzymać go przed interweniowaniem na policji - dodaje prokurator Kucińska.

Katarzyna K. przyznała się do zarzucanych jej czynów. - Złożyła też obszerne wyjaśnienia i poprosiła o dobrowolne poddanie się karze - mówi Kucińska.

Kobieta otrzymała dozór policyjny oraz zakaz opuszczania kraju. Piotr P., 25-letni konkubent Katarzyny K., ma w tej sprawie status zarówno pokrzywdzonego, jak i świadka. Oboje byli już notowani przez policję. Chodziło o kradzieże oraz przestępstwa narkotykowe.

Niedługo ruszy proces kobiety. Grozi jej do pięciu lat za kratkami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski