- To początek dalszych starań, aby utrzymać, a może jeszcze podnieść, jakość naszej pracy - podkreślał Adam Wasilewski, prezydent Lublina. Otrzymanie certyfikatu to wypełnienie jednej z moich obietnic wyborczych.
Lublin o uzyskanie ISO starał się przez prawie dwa lata. Jednostką certyfikującą był TÜV Rheinland Polska.
Co oznacza ISO? - To przede wszystkim porządek w papierach. Mamy gwarancję, że dokumenty złożone w magistra- cie nie zostaną zgubione, a sprawy będą załatwiane w terminie - wyjaśniał Krzysztof Łątka, dyr. departamentu sekretarza miasta.
Co zyskają na tym mieszkańcy? - ISO oznacza nastawienie "proklienckie". Efekty takiej filozofii już widać w pracy urzędu. Funkcjonują i będą rozwijane biura obsługi mieszkańców. W czytelny sposób zostały też skatalogowane wszystkie procedury w urzędzie, dzięki kartom informacyjnym - po-wstało ich 350 - mieszkańcy wiedzą krok po kroku, jak załatwiać daną sprawę w urzędzie: który wydział się tym zajmuje, do którego pokoju się zgłosić, jakie dostarczyć dokumenty - precyzował Łątka.
ISO co roku będzie odnawiane. Przedłużenie ważności certyfikatu nastąpi tylko pod warunkiem utrzymania jakości usług.
Urzędnicy wskazywali też na inne, m.in. finansowe, korzyści płynące z certyfikatu.
- Zostanie podniesiona nasza wiarygodność kredytowa. Oznacza to, że spadną koszty obsługi pożyczek zaciąganych przez urząd - wyliczał Wasilewski.
Na uzyskanie ISO 9001 lubelski ratusz wydał ok. 50 tys. zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?