Litwin jest dobrze znany z polskich boisk. GKS zaproponował mu obniżenie zarobków z powodu kłopotów finansowych klubu. Mikulenas na to nie przystał i złożył podanie o zezwolenie na treningi w Motorze. - W klubie nie było jednak prezesa Jana Furtoka i Grażvydas nie miał komu przekazać pisma - mówi Marek Sadowski, wiceprezes Motoru. - Jesteśmy z nim dogadani. Możliwe, że dojedzie na zgrupowanie Motoru do Niechorza.
Piotrowicz obecnie pertraktuje warunki umowy z Turem. Jeżeli działacze się zgodzą, to zostanie w Wielkopolsce. Za Motorem przemawia jednak bliskość domu. - Mam dziewięciomiesięcznego synka i chciałbym być blisko niego - mówi pomocnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?