Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wyjazdowa przegrana Motoru Lublin z Piastem Tuczempy

PUKUS
Piłkarze Motoru Lublin w tym sezonie mają walczyć o awans do drugiej ligi. Jeśli jednak będą tracić punkty na wyjazdach z teoretycznie słabszymi rywalami, to te plany trzeba będzie niestety odłożyć. Podopieczni Dominika Nowaka na Arenie Lublin wygrali wszystkie sześć spotkań, ale w gościach spisują się poniżej oczekiwań. W sobotę, żółto-biało-niebiescy ulegli na wyjeździe beniaminkowi Piastowi Tuczempy 0:1 i była to ich trzecia porażka (na pięć meczów) w bieżących rozgrywkach. Mimo niepowodzenia, lublinianie wciąż zajmują pierwsze miejsce w tabeli.

Zdecydowanym faworytem sobotniej potyczki byli goście. Żartem, chociaż po meczu nikomu w lubelskiej ekipie nie było do śmiechu, można jednak było się obawiać Piasta, ponieważ ma on patent na... Motor. Niedawno, podopieczni Marka Strawy w meczu 2. rundy Pucharu Polski na szczeblu okręgu Jarosław, pokonali na wyjeździe Motor Grochowce 2:0. Kibice obejrzeli w sobotę ciekawe widowisko, a wygrać mógł zarówno Piast, jak i Motor. Tyle tylko, że lublinianie po raz kolejny zawodzili pod bramką rywala. A jak się strzela gole pokazał im 23-letni Wojciech Tołpa.

Dominik Nowak, trener Motoru dokonał kilku zmian w podstawowym składzie w porównaniu do ostatniego meczu o punkty. W bramce miejsce Krzysztofa Żuowskiego zajął Maciej Zagórski, a na środek obrony po kilku spotkaniach pauzy wrócił doświadczony Piotr Karwan. Lublinianie w pierwszej połowie stworzyli sobie dwie świetne okazje do objęcia prowadzenia. W 11 minucie sam na sam z bramkarzem Piasta znalazł się Piotr Piekarski, ale nie zdołał skierować piłki do siatki. Ten sam zawodnik w 40 min po dośrodkowaniu z rzutu rożnego minimalnie niecelnie "główkował". Swoje szanse mieli też miejscowi, ale oni również byli nieskuteczni.

Po zmianie stron, obydwie drużyny ponownie stawały przed szansą na otworzenie wyniku. Udało się to gospodarzom w 77 mim, kiedy to Tołpa strzałem zza pola karnego zaskoczył młodego Zagórskiego. Motor miał kapitalną okazję na doprowadzenie do wyrównania, ale znakomitą interwencję zaliczył Patryk Strawa. W już doliczonym czasie gry czerwoną kartkę (za dwie żółte) zobaczył Zagórski i goście musieli grać w osłabieniu. Niestety, sensacja stała się faktem, a Motor po prostu się skompromitował, z całym szacunkiem dla zawodników Piasta.

Za tydzień (godz. 19), Motor na Arenie Lublin będzie gościł Orła Przeworsk.

Piast Tuczempy – Motor Lublin 1:0 (0:0)
Bramka: Tołpa 77
Piast: Strawa – Jaroch, R. Noga, B. Noga, Gil – Aab (89 Walicki), Karkovskyi, Wota, Wielgosz, Kubas – Tołpa (83 Sobczak)
Motor: Zagórski – Falisiewicz, Gieraga, Karwan, Dikij (73 Prusinowski) – Piekarski, Król (54 Drozd), Tymosiak – Michota (60 Wojczuk), Paluch (63 Myśliwiecki), Stachyra
Żółte kartki: Strawa, Gil, B. Noga – Tymosiak, Żukowski (zawodnik rezerwowy)
Czerwona kartka: Zagórski 90 za faul
Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz z Zamościa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski