Państwo S. mieszkają przy ul. Czarkowskiego. Mają troje małych dzieci. Tydzień temu zakręcono im dopływ gazu, a to oznacza brak ogrzewania, ciepłej wody i uniemożliwia przygotowanie ciepłych posiłków.
- Nie uprzedzono nas, że gaz zostanie zakręcony, nie mogliśmy się przygotować. Od inspektorów z nadzoru budowlanego żona usłyszała tylko, że kontrolerzy z zakładu gazowniczego sprawdzą prawidłowość funkcjonowania piecyka w łazience - opowiada pan Paweł.
Takiej kontroli nie było. 11 lutego przyjechało pogotowie gazowe i odcięło dopływ gazu. Jednak lokatorzy obwiniają Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego. - Wystarczyło zaplombować jedynie piecyk w łazience. Dyrektor zakładu gazowniczego przeczytał mi pismo z PINB. Było tam wyraźnie napisane, aby postąpić zgodnie z procedurami. Co dla zakładu oznacza odcięcie gazu - uważa pan Paweł.
PINB tłumaczy, że działał po otrzymaniu pisma z prokuratury. Zostało wysłane 6 lutego i dotyczyło stanu technicznego przewodów kominowych. - Zostaliśmy poinformowani, że występuje zagrożenie życia i zdrowia lokatorów. Do pisma została dołączona opinia biegłego z zakresu kominiarstwa. Tego samego dnia pojechaliśmy na miejsce - mówi Robert Lenarcik, szef PINB.
Po rozpatrzeniu sprawy, inspektorat nakazał wszystkim współwłaścicielom budynku wykonanie ekspertyzy stanu technicznego przewodów kominowych, wentylacji oraz podłączenia urządzeń gazowych i pieca centralnego ogrzewania. - To zakład jako dostawca decyduje, czy odciąć dopływ gazu, czy nie. Kieruje się swoimi przepisami - komentuje Robert Lenarcik.
Zakład gazowniczy przedstawia sprawę w nieco innym świetle. - Działaliśmy na zlecenie PINB - tłumaczy Zenobia Piotrowicz, dyr. Oddziału Zakładu Gazowniczego w Lublinie. Dodaje, że istniało zagrożenie zdrowia, a nawet życia, a w takiej sytuacji odcięcie gazu jest konieczne.
Kominiarz, który przyjechał na ulicę Czarkowskiego, ze względu na złą pogodę nie wszedł na dach, aby usunąć usterkę. Nie chciał ryzykować. Sprawa się przedłuża, a rodzina nie może normalnie funkcjonować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?