Perełką na płycie jest oczywiście "La Fiesta", kompozycja Chicka. Legendarny, kultowy utwór trwa tylko 10 minut i 17 sekund. Dla mnie co najmniej o 10 minut i 17 sekund za krótko. Genialny kawałek, nawet po setnym odtworzeniu, robi niesamowite wrażenie. Jest kwintesencją dźwięków, które zabrałbym ze sobą na wyspę pełną motyli. Nuty Chicka siadałyby wśród nich i uwodziły swoją ulotnością, duchowością..
Tuż po wydaniu płyty (rok 1980!) obaj dżentelmeni odwiedzili studentów Akademii Muzycznej w Katowicach. Na ich powitanie rozbrzmiała "La Fiesta".
Gary Burton, Chick Corea "Duet", ECM Records, rok 1979
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?