- Bezpłatny? Jak miło. To naprawdę dobra wiadomość, szczególnie, że parking znajduje się niemal w centrum Lublina - cieszyła się pani Anna, która wczoraj zaparkowała auto przy ul. Wodopojnej.
Parking należy do miasta. Od lipca ub. roku był dzierżawiony przez osobę prywatną. - Dzierżawca zalegał z opłatami czynszowymi. Rozwiązaliśmy z nim umowę i przejęliśmy teren - poinformował Arkadiusz Ligęza, z-ca dyrektora Wydziału Gospodarowania Mieniem UM Lublin. - Kierowcy mogą za darmo zostawiać auta na parkingu. Nie obowiązują tam żadne opłaty.
Parking ma wyjątkowo atrakcyjną lokalizację. Znajduje się na obrzeżach śródmiejskiej strefy płatnego parkowania. - Parking będzie bezpłatny do czasu wyboru nowego dzierżawcy. Opłaty za parkowanie mogą wrócić w połowie czerwca - oceniał Ligęza.
Ratusz już ogłosił przetarg na wydzierżawienie parkingu. Cena wywoławcza rocznego czynszu wynosi 21,6 tys. zł (netto). - Do wydzierżawienia parkingu zobowiązuje nas uchwała Rady Miasta Lublin - tłumaczył Ligęza.
Parking powstał na początku tego wieku. Ratusz utwardził teren nad Czechówką ażurowymi płytami. Może się na nim zmieścić ok. 75 samochodów. Na początku parking był bezpłatny. Dobre czasy dla kierowców szybko się jednak skończyły.
W 2006 roku parking trafił w prywatne ręce. Magistrat wydzierżawił go na rok. Najemca przekształcił plac w "płatną postojówkę". Nie przedłużył jednak umowy na kolejny okres. Parking znowu stał się bezpłatny. W marcu 2009 r. przejął go kolejny najemca. Zalegał jednak z opłatami. Na początku 2012 r. ratusz rozwiązał umowę dzierżawy. Przez kolejne prawie pół roku parking znowu był bezpłatny. W lipcu ub. roku magistrat przekazał teren kolejnemu dzierżawcy. Miał płacić 8 tys. zł miesięcznego czynszu (netto). Szybko jednak przestał wnosić opłaty.
- Rzeczywiście, mamy problem z dzierżawą tego parkingu - przyznał Ligęza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?