Szef rządu, aby "złagodzić niepokój rodziców o różnice wieku w obrębie jednej klasy" postanowił, że dzieci będą przyjmowane do podstawówek w dwóch turach. I tak w 2014 r. do szkoły pójdą sześciolatki urodzone pomiędzy styczniem a lipcem 2008 r., a w 2015 r., te które przyszły na świat od lipca do grudnia. Ten rok jest ostatni, kiedy rodzice mogą dobrowolnie wysłać 6-latka do szkoły. Wielu z nich korzysta z tego przywileju niechętnie.
- Długo się wahałam. W przedszkolu panie zapewniały mnie, że syn jest już za duży na tę placówkę i nudzi się na zajęciach. Gdy zabrałam go na badania psychologiczno--pedagogiczne, okazało się, że intelektualnie i manualnie jest na poziomie ucznia II klasy podstawówki - wspomina pani Małgorzata. Kobieta podkreśla, że start maluchom ułatwiłoby tworzenie w szkołach grup tylko dla 6-latków.
- W ubiegłym roku przyjęliśmy wiele dzieci w wieku 6 lat i udało się stworzyć dla nich oddzielną klasę. Rodzice, którzy zapisali wtedy swoje dzieci do szkoły, są zadowoleni i nie żałują swojej decyzji. Mamy tych dzieci mówiły, że są dojrzałe emocjonalnie i dobrze sobie radzą. Dodatkowo stały się bardziej samodzielne - zachęca Ewa Momot, dyrektor SP nr 10.
Psycholodzy podchodzą do reformy edukacji sceptycznie.
- Szkoły nie są do końca przygotowane na przyjęcie młodszych dzieci. Nawet nauczyciele nauczania zintegrowanego( klas I-III) nie zawsze radzą sobie z 6-latkami - twierdzi Anna Rogowska-Dyrda, psycholog, dyrektor Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 1 w Lublinie.
- Zdarza się, że dziecko świetnie funkcjonuje intelektualnie, ale jest niedojrzałe w sferze emocjonalno-społecznej, czyli ma trudności np. z lękiem przed oceną, pracą w grupie rówieśniczej czy podporządkowaniem się obowiązującym normom - wyjaśnia psycholog. Do poradni trafiają też z problemami uczniowie klasy II lub III SP, którzy rozpoczęli naukę w wieku 6 lat. - To są jednostkowe przypadki, ale zdarza się, że rodzice nie potrafią pomóc własnemu dziecku i wtedy żałują, że posłali je wcześniej do szkoły. W tym bowiem widzą przyczynę jego niepowodzeń - zaznacza Rogowska-Dyrda.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?