To wyborcze zamieszanie zaczął Palikot razem z Leszkiem Milerem. Liderzy Zjednoczonej Lewicy powiedzieli, że szef Nowoczesnej był "wynajęty przez banki do sprzedawania złych produktów". Za te słowa Ryszard Petru ma zamiar pozwać obu polityków.
Palikot podtrzymuje te słowa i robi to w swoim stylu: - Wystawiam weksel imienny dla Ryszarda Petru. Oferuję mu 200 tys. zł z własnej kieszeni za lobowanie na rzecz podniesienia płacy minimalnej do wysokości 2,5 tys. zł. Może te pieniądze zarobić w ciągu czterech tygodni – mówi Palikot i dodaje, że właśnie takimi zadaniami zajmują się lobbyści.
- Petru pracował dla banków i instytucji finansowych. To jest jego CV – mówi Palikot i wzywa Petru do debaty. Chce, aby szef Nowoczesnej powiedział dlaczego sprzeciwia się wprowadzeniu wyższej kwoty wolnej od podatku lub unormowaniu prawy stawki godzinowej.
- Chciałbym też, żeby Petru wytłumaczył się z tego, że przez lata zachęcał do zaciągania kredytów we frankach szwajcarskich, a sam swój kredyt przewalutował na złotówki i nie poinformował o tym opinii publicznej. Zaprasza do debaty też Beatę Szydło. Niech przestanie chodzić po tych chlewach czy oborach i debatuje. To samo dotyczy Ewa Kopacz – dodał Palikot.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?