Lotnisko Lublin prosi o stałe przejście graniczne

- Przewoźnikowi wyświetla się informacja, że Lublin ma tymczasowe przejście graniczne, więc bojąc się, że odprawa się przedłuży, może wybrać inne lotnisko, takie, na którym utrudnień nie ma. Im bliżej wakacyjnych lotów czarterowych, tym problem staje się bardziej palący. Bez stałego przejścia granicznego przegrywamy z konkurencją i stajemy się lotniskiem drugiej kategorii - alarmuje Jacek Sobczak, przewodniczący Rady Nadzorczej Portu Lotniczego Lublin oraz członek Zarządu Województwa.

Stałe lotnicze przejście graniczne tworzone jest w drodze rozporządzenia. Wniosek w tej sprawie wysyła do MSW wojewoda. - O utworzenie stałego przejścia granicznego prosiliśmy od początku, jeszcze panią wojewodę Genowefę Tokarską. Chodzi nam o wygodę załóg i pasażerów - tłumaczy Piotr Jankowski, rzecznik prasowy Portu Lotniczego Lublin.

Na jakim etapie utknęła sprawa? Dowiedzieliśmy się, że lubelski wniosek został wysłany do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych w sierpniu 2011 r., w czasie kadencji poprzedniej wojewody Genowefy Tokarskiej. Decyzja resortu była wówczas odmowna.

Kamil Smerdel, rzecznik wojewody, nie odpowiedział nam na pytanie, co w sprawie stałego przejścia granicznego działo się przez kolejne dwa lata i jakie działania podjęła Jolanta Szołno-Koguc, która wojewodą jest od 12 grudnia 2011 r. Dostaliśmy wymijające zapewnienia o tym, że "prace w sprawie utworzenia stałego przejścia są bardzo intensywne".

Z kolei MSW poinformowało nas, że do piątku nie dostało ponownego, uzasadnionego wniosku z Lublina.

Na razie urzędnicy się konsultują. O stałym przejściu granicznym w ubiegłym tygodniu mówiono m.in. w trakcie spotkania z udziałem Straży Granicznej, a następnie z wojewodą.

Obecnie w Polsce istnieje 18 lotnisk, które mogą obsługiwać loty wykonywane poza strefę Schengen, w tym 11 ze stałym przejściem granicznym.

Port Lotniczy Lublin działa od pięciu miesięcy.