Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lubelski ortopeda chce dobrowolnie poddać się karze

Marcin Koziestański
Lekarz pobrał pieniądze, a skalpel oddawał żonie. W ten sposób oszukał szpital na kilkanaście tys. zł. Teraz chce dobrowolnie poddać się karze.

2 lata w zawieszeniu na 3 lata, grzywna w wysokości 50 tys. zł i naprawa szkód (zapłata szpitalowi ponad 8 tys. zł) – taki wyrok zaproponował we wtorek prokurator dla znanego lubelskiego lekarza Jana B. – Z wyliczeń szpitala wynika, że szkoda wyniosła więcej, bo 15 tys. zł – dodawał przedstawiciel szpitala.

Lekarz usłyszał 15 zarzutów. Ortopeda, pracując w SPSK nr 4, miał brać pieniądze za operacje, które przeprowadzała jego żona pracująca w tym samym szpitalu.

– Jan. B. wziął na siebie odpowiedzialność za ten czyn i chce dobrowolnie poddać się karze – mówił jego obrońca. – Od strony społecznej nie było w tej sprawie szkodliwości. Gdyby nie Jan B. to wiele osób nie doczekałoby bowiem swoich operacji – dodawał.
Sędzia uznał, że choć nie ma wątpliwości o naruszeniu przez lekarza kodeksu karnego, to sprawa jest bardzo skomplikowana i zarządził przerwę w procesie do 8 października. Tego dnia Jan B. usłyszy wyrok.

We wtorek Jan B. nie stawił się w sądzie, bo w tym czasie operował.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski