- Otrzymaliśmy informację, że "19-stką" jedzie czerwony renault, a kierująca nim kobieta jest pijana. Informator twierdził, że jest jej mężem i dobrze wie, co mówi - relacjonuje Grzegorz Paśnik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie.
Policjanci udali się radiowozem w kierunku Kocka. Podejrzane auto zatrzymali w Bykowszczyźnie. Kierowała nim 48-letnia mieszkanka województwa mazowieckiego. - Badanie wykazało, że miała w wydychanym powietrzu blisko 1,5 promila alkoholu - dodaje.
Jak się okazało podczas wypoczynku nad jeziorem Firlej pomiędzy małżonkami doszło do kłótni. - Kobieta postanowiła, że wraca do domu. Wsiadła w samochód i odjechała. Wtedy mąż postanowił poinformować policję, że jego małżonka jedzie pijana - mówi rzecznik lubartowskiej policji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?