Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Małgorzata Powązka: Schudnąć? "Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską"

Książki. Mimo wszystko
Ta książka to sprzedażowy szlagier. "Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską" jest poradnikiem dla miłośników życia fit. Dlaczego warto ją mieć? Żeby przestać się samooszukiwać.

Na odchudzaniu, jak na medycynie i polityce, zna się każdy. Bo też każdy próbował, albo wciąż próbuje, schudnąć. A jeśli nie, to próbować będzie. Na pewno! Najważniejsze, że zawsze - jeśli nie jest się dotkniętym jakimś paskudnym choróbskiem - można zrzucić nadmiar tłuszczu. Wiem, co piszę, bo sama schudłam kilkanaście kilogramów bez żadnego tam jo-jo.

Powiem więc tak: żeby schudnąć, nie trzeba się ani katować w siłowni, ani łykać piguł na zmniejszenie apetytu, ani jeździć na odchudzające wczasy. Żeby schudnąć, potrzebna jest tylko ŻELAZNA KONSEKWENCJA.

No właśnie, z konsekwencją jednak czasem jest krucho.

Po książkę "Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską" powinny sięgnąć przede wszystkim osoby o słabej silnej woli. To dlatego, że dostają kompleksowego gotowca na 30 dni "metamorfozy".

Ewa Chodakowska zadbała o motywację czytelników (przesłania, bodźce, argumenty dla zdrowego życia i pozytywnego myślenia), o ich dietę (całodzienne jadłospisy), o ich wyluzowanie (porady, wskazówki i ciekawostki życia fit), o ich kondycję (ćwiczenia z dość szczegółowym opisem) oraz o ich matamorfozowy rachunek sumienia (miejsce na notatki własne, czyli na indywidualne podsumowanie każdego dnia miesięcznego programu). To właśnie te zapiski mogą być bardzo pomocne przy konsekwentnym odchudzaniu.

Książka jest poza tym pięknie wydana, bogato ilustrowana i podatna na ewentualne ciskanie w kąt, bo oprawa jest solidna i wytrzymała.

"Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską" ma też swoich przeciwników. Wytykają, że gdyby nie autorski lans w śniadaniowych telewizjach, to książka by nie miała takiego wzięcia (nieprawda, bo poradniki w Polsce sprzedają się świetnie, zwłaszcza te na odchudzanie w sezonie wiosenno-letnim. Cóż, żyjemy w czasach, kiedy oczywistości przestały być oczywiste).

Są też pretensje związane z menu.

Bo to czasem w przepisach brak gramatury, drażni opinia, że pełnoziarnisty makaron
nie jest tuczący (jest, ale mniej niż pszenny), albo zachęta do zajadania lodów czekoladowych (rzeczywiście humor poprawią, ale sylwetki raczej nie). Generalnie prawdą jest, że proponowana dieta wysokobiałkowa i niskowęglowodanowa grozi efektem jo-jo. Nie wiadomo jednak kogo winić: Ewę Chodakowską czy Martę Kozub, dietetyczną konsultantkę autorki.

A co z treningami?

Warto uważać, bo tzw. skalpel Ewy (sekwencja dość forsownych ćwiczeń), może ponadwerężać nam kilka ścięgien i skutecznie zniechęcić do kontynuowania programu. Niektórym przeszkadza, że Ewa Chodakowska jest mocno przywiązana do ćwiczeń ud i łydek, ale w końcu można sobie ograniczyć ich powtarzanie. Zresztą autorka sama przyznaje, że Ameryki nie odkryła i że jej zasługą jest kompilacja ćwiczeń zaczerpniętych trochę z jogi, pilatesu, callanetiksu, stretchingu czy ze zwykłej gimnastyki. No ale pokombinowała to sobie nieźle.

Skromniej

Mnie rażą głównie buńczuczne i banalne w sumie zapowiedzi "spektakularnej przemiany zewnętrznej i wewnętrznej" , albo "osiągnięcia życiowej równowagi i szczęścia". A idea autorki, czyli "Piękne ciało to stan umysłu" to już jednak szczyt obciachu. Bardzo na wyrost jest też mianowanie Ewy Chodakowskiej "trenerką całej Polski". Nawet w telewizjach programy fitness są nie od dziś (pamiętacie Fitness Club w Polsacie albo treningi Marioli Bojarskiej-Ferenc?). Cóż, odrobina skromności by nie zawadziła.

Naprawdę zdeterminowani w odchudzaniu i odchudzanie praktykujący wiedzą, że do osiągnięcia spektakularnych nawet wyników wystarczy stara zasada: śniadanie jedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi. Ja dorzuciłabym jeszcze: i porządnie się spoć , przynajmniej raz dziennie.

Mniej zdeterminowani niech jednak poświęcą 30 dni na KONSEKWENTNE praktykowanie zaleceń z książki "Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską". Efekty będą na pewno. I jeśli nawet nie "zmienią swojego życia", to z wagi zlecą na pewno.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!