Postępowanie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Węgrowie. Śledczy nie zdradzają, w jaki sposób dowiedzieli się o sprawie.
- Z naszych informacji wynika, że biegli sporządzali dla sądów i prokuratury ekspertyzy na programach komputerowych, na które nie mieli licencji - informuje Krystyna Gołąbek, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Siedlcach.
Na razie nie wiadomo, czy mieli jego wersję piracką, czy też przygotowali opinie na komputerach należących do lubelskiego oddziału PZMotu, w którym są zatrudnieni.
- Na zlecenie prokuratury policjanci z komendy miejskiej policji zabezpieczyli we wtorek komputery należące do biegłych - mówi mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiego komendanta wojewódzkiego policji.
Skopiowana została także zawartość twardych dysków komputerów w PZMocie. - Na razie postępowanie toczy się w sprawie użytkowania programu bez zgody osoby uprawnionej, ale nie wykluczamy postawienia biegłym zarzutów - podkreśla prokurator Gołąbek. - Jeśli tak się stanie, grozi im od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
A co z wyrokami, które zapadły w oparciu o opinie biegłych?
- Nie zostaną zakwestionowane - uważa Cezary Wójcik, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Lublinie. - Postępowania musiałyby ruszyć od nowa, gdyby biegli sfałszowali opinię. W tym przypadku nic jednak na to nie wskazuje. Na treść opinii nie ma przecież wpływu użycie nielegalnego oprogramowania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?