Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nigela K. z Jimmym H. krwawe potyczki

Paweł Franczak
Kennedy. Bój to jego będzie... nie, nie ostatni.
Kennedy. Bój to jego będzie... nie, nie ostatni. Fot. Konoświat
Słynny skrzypek Nigel Kennedy przyjeżdża na dwa koncerty do Lublina. Zagra utwory Jimmy’ego Hendriksa. I nie będzie brał jeńców.

Gitarzysta Jarosław Śmietana, klawiszowiec Wojciech Karolak, basista Adam Kowalewski i perkusista Krzysztof Dziedzic pomogą dziś i jutro skrzypkowi Nigelowi Kennedy’emu zmierzyć się z nie lada przeciwnikiem: Jimmym Hendriksem. A ściślej: z jego repertuarem.

Zmagania te będą trudne o tyle, że utwory giganta gitary do łatwych z pewnością nie należą. Z drugiej strony: Kennedy z jego postpunkowym wizerunkiem (ciężkie buty, irokez, trzydniowy zarost i puszka piwa obok futerału na skrzypce) pasuje do hard rocka jak ulał. W końcu nie bez kozery nazywa się tego brytyjskiego instrumentalistę "Bad Boy of Classical" (Zły chłopiec klasyki). Umiejętności Nigelowi też nie brakuje: jako uczeń Yehudi Menuhina, a także absolwent elitarnej Julliard School of Music w Nowym Jorku ma tak sprawne palce, że żadna solówka Jimmy’ego, żaden flażolet, żadna progresja akordów, żadne biegniki i triole nie są mu straszne. Cokolwiek by jednak o talencie Kennedy’ego mówić, to wsparcia Śmietany, Karolaka, Kowalewskiego i Dziedzica nie można ignorować. Z takimi partnerami piosenki samego diabła nie byłyby straszne, a co tam dopiero jakiegoś Hendriksa...

Piątek, sobota. Filharmonia Lubelska, ul. M.C. Skłodowskiej 5, godz. 19 i 20, bilety: 130-150 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski