Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Urszula Wasil z Lublina zdobyła mistrzostwo Europy!

Kamil Balcerek
Urszula Wasil (w środku, z prawej strony koleżanki z orzełkiem na koszulce) razem z reprezentacją Polski osiągnęła największy sukces w historii żeńskiej piłki nożnej w kraju
Urszula Wasil (w środku, z prawej strony koleżanki z orzełkiem na koszulce) razem z reprezentacją Polski osiągnęła największy sukces w historii żeńskiej piłki nożnej w kraju Archiwum Urszuli Wasil
Urszula Wasil, piłkarka nożna z Lublina, razem z koleżankami z reprezentacji Polski U17, odniosła największy sukces w historii kobiecego futbolu w naszym kraju. Przed kilkoma dniami zdobyła mistrzostwo Europy!

Żeńska reprezentacja Polski U17 kilka dni temu osiągnęła największy sukces w historii kobiecej piłki nożnej w naszym kraju. W Szwajcarii młode kadrowiczki sięgnęły po mistrzostwo Starego Kontynentu. Duży udział w tym zwycięstwie miała zawodniczka Górnika Łęczna, Urszula Wasil, podstawowa zawodniczka kadry narodowej.

Kariera Urszuli Wasil w ostatnim czasie nabrała tempa. Wychowanka Widoku Lublin piłką nożną zaczęła się interesować w czwartej klasie podstawówki, ale to zimą tego roku wykonała największy krok naprzód w swojej przygodzie z futbolem. - Na początku grałam na podwórku. Później trafiłam do Widoku. Tak się zaczęło - mówi mistrzyni Europy.

W pierwszych miesiącach tego roku do klubu po lubliniankę zgłosił się trener najlepszej w naszym województwie drużyny kobiecej - Mirosław Staniec z Górnika Łęczna. - Ulę obserwowałem podczas meczów w reprezentacji województwa. Wiedziałem, że jest to jedna z najzdolniejszych dziewczyn w swoim wieku - opowiada szkoleniowiec. - Postanowiłem złożyć jej propozycję gry w ekstralidze. Pozytywna decyzja zapadła szybko. - Postanowiłam spróbować swoich sił w Górniku - wspomina zawodniczka.

Urszula Wasil na początku pełniła rolę zmienniczki, ale pod koniec sezonu zaczęła pukać do pierwszego składu ekstraligowego zespołu. - Zagrała w pierwszej jedenastce. To bardzo dobrze zapowiadająca się zawodniczka - nie kryje Mirosław Staniec, klubowy trener mistrzyni Europy. - Ula gra na pozycji defensywnego pomocnika. To rozsądna dziewczyna, bardzo dobrze czyta grę. Na boisku ma bardzo dużo odbiorów, a przy tym jej podania są bardzo celne. Przed nią duża kariera, choć oczywiście jak to zawsze bywa z młodymi zawodnikami, czy zawodniczkami trzeba uważać. Nie może do głowy uderzyć sodówka, trzeba dalej pracować.

Po ostatnich wydarzeniach Urszula Wasil mogłaby popaść w euforię, ale twardo stąpa po ziemi. Nie zmienił tego nawet fakt zdobycia z reprezentacją Polski mistrzostwa Europy. - Przed wyjazdem na mistrzostwa nie liczyłyśmy na medale - mówi lublinianka. - Chciałyśmy zagrać dobrze w pierwszym, drugim meczu i tak dalej. Udało się wygrać. Ten sukces sprawił, że chcę się skupić na piłce nożnej jeszcze bardziej. Więcej czasu poświęcać na treningi, bo to się opłaca.

Droga po trofeum nie była łatwa. Polki wywalczyły awans do ME w turnieju rozgrywanym na przełomie marca i kwietnia w Austrii. Wygrały z drużynami Irlandii 2:1, Norwegii 3:0 i zremisowały z gospodyniami 1:1 (była to II runda kwalifikacji, pierwsza odbyła się na Słowacji). W finale rozgrywanym w Nyonie zagrały cztery zespoły, w tym kadra Zbigniewa Witkowskiego. Polki pokonały Belgię 3:1, a w finale Szwecję 1:0. - Graliśmy z gigantami piłki kobiecej. W Polsce futbol uprawia sześć tysięcy dziewcząt, tymczasem w Szwecji czy Norwegii - 100 tysięcy, a w Niemczech około miliona - podsumowuje Zbigniew Witkowski, selekcjoner kadry Polski.

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski