Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na al. Kraśnickiej: Dorota W. stanęła przed sądem

ask
Wypadek na al. Kraśnickiej. Zginęły dwie osoby
Wypadek na al. Kraśnickiej. Zginęły dwie osoby Jacek Babicz
44-letnia Dorota W. stanęła w środę przed sądem. Kobieta odpowiada za spowodowanie wypadku na al. Kraśnickiej, w którym zginęły dwie osoby. Tuż przed zdarzeniem piła alkohol.

Do wypadku na al. Kraśnickiej doszło 20 listopada ubiegłego roku. Tuż po 16.30 agent nieruchomości Dorota W., jechała al. Kraśnicką od strony ul. Jana Pawła II w kierunku Konopnicy. W pewnej chwili straciła panowanie nad swoją alfą romeo, zjechała na przeciwległy pas ruchu i zderzyła się z peugeotem 307. Na miejscu zginął kierujący peugeotem 80-letni Jan S. oraz 72-letnia pasażerka, Irena K.

Śmiertelny wypadek na al. Kraśnickiej: Dwie osoby nie żyją (ZDJĘCIA)

- Badania wykazały, że w chwili wypadku Dorota W. miała 1,2 promila alkoholu w organizmie - mówi Kurierowi Justyna Rutkowska-Skowronek, szefowa Prokuratury Rejonowej Lublin-Południe. - Kobieta usłyszała zarzut spowodowania w stanie nietrzeźwym wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Grozi za to do 12 lat pozbawienia wolności.

W środę ruszył proces w tej sprawie. W pierwszym dniu procesu Dorota W. przyszła do sądu o kulach. W wypadku na al. Kraśnickiej została ranna. Skutki tamtego zdarzenia odczuwa do dziś.

Kobieta nie przyznała się do winy. - Jest mi bardzo przykro. To dramat rodzin poszkodowanych w wypadku oraz mój osobisty - powiedziała tylko poproszona przez swojego adwokata o ustosunkowanie się do listopadowych zdarzeń. - Nad tym co się stało wciąż ubolewam z całego serca.

Dorota W. odmówiła składania wyjaśnień dlatego przypomniano jej zeznania składane na wcześniejszych etapach śledztwa. Powiedziała wtedy, że na godzinę przed wypadkiem wypiła jedno duże grzane piwo.

- Jadąc Aleją Kraśnicką zobaczyłam leżące na jezdni kartonowe pudełko. Próbowałam je wyminąć. Skręciłam w prawo i wpadłam w poślizg - wyjaśniała dwa dni po wypadku. - Nie pamiętam co było dalej. Ocknęłam się dopiero po pewnym czasie, kiedy byłam już na drugiej stronie jezdni.

Proces odroczono do 29 sierpnia. Wtedy zostaną przesłuchani świadkowie wypadku.

Kurier Lubelski na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski