Turka, Ciecierzyn, Dęblin, Bodaczów, Olbięcin, Kolonia Rudnik - to miejsca, w których już wkrótce kierowcy powinni szczególnie uważać. - Część z masztów została zamontowana kilka dni temu, następne pojawią się najpóźniej w ciągu dwóch kolejnych miesięcy - poinformował wczoraj Łukasz Majchrzak, rzecznik Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym w Warszawie, które zajmuje się montażem radarów i obróbką wykonanych przez nie zdjęć.
Jesienią, gdy sześć nowych fotoradarów zacznie funkcjonować, na Lubelszczyźnie będzie w sumie 20 takich nowoczesnych urządzeń.
Oprócz nich w naszym regionie już stoją 43 maszty, w których w każdej chwili może być umieszczone przenośne urządzenie nagrywające.
- W całej Polsce mamy 75 takich rotacyjnych radarów - podkreślał Majchrzak. - Tylko w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku wszystkie nasze fotoradary wykonały na terenie całego kraju ponad 650 tys. zdjęć. Na ich podstawie w tym roku wysłaliśmy już 300 tys. wezwań do zapłaty. Kolejne są w drodze - dodał.
Ile z samej Lubelszczyzny? - Nie prowadzimy takich statystyk - przekonywał rzecznik Majchrzak. Jak szacuje lubelska policja, mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości wynosi średnio 200-300 złotych.
Na początku 2014 r. na polskich drogach planowane jest postawienie kolejnych 100 fotoradarów. Ile z tego w naszym regionie? Jeszcze nie wiadomo.
Nowe maszty będą za rok.
- Lokalizację fotoradarów, które są teraz montowane oraz tych, które staną za rok, wybieramy w oparciu o analizę wypadków, do których dochodzi w danym miejscu - mówi Łukarz Majchrzak, rzecznik CANnRD.
Urzędnicy nie chcą jednak na razie zdradzać, ile nowych lokalizacji z Lubelszczyzny znalazło się na liście.
- Cały czas pracujemy nad spisem. Nie chcemy podawać informacji, które mogą się jeszcze kilka razy zmieniać - mówi nasz rozmówca.
Nieoficjalnie wiadomo, że jeden z masztów może stanąć w przyszłym roku na fragmencie S17 prowadzącym od Kurowa do Bogucina. - Dziś trudno jednak spekulować, czy ze 100 masztów, które postawimy, na Lubelszczyznę trafi 20, czy 5 - mówi Majchrzak. - Dokładne dane będę mógł podać dopiero w połowie września.
Ile zapłacimy za przekroczenie prędkości? To zależy od tego, jak bardzo przyciśniemy pedał gazu.
Za przekroczenie prędkości o 11-20 km/h mandat wynosi 50-100 zł. 21-30 km/h wiąże się z mandatem 100-200 zł. Za przekroczenie prędkości o 31-40 km/h zapłacimy 200-300 zł, 41-50 km/h to 300-400 zł, a ponad 51 km to 400-500 złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?