W Polsce na hemofilię i choroby pokrewne cierpi około 4,5 tys. osób, na Lubelszczyźnie jest ich ponad 400. Narodowy program przewiduje stworzenie kompleksowej opieki nad chorymi, m.in. tworzenie ośrodków terapii, w których będzie można dostać nie tylko konieczne leki, ale i skonsultować się z lekarzami różnych specjalności.
- Od lekarzy nieoficjalnie słyszymy, że program przejmie od ministerstwa zdrowia NFZ. Boimy się, że będzie się to wiązać z wprowadzeniem jakichś limitów i cięć w jego finansowaniu. W takiej sytuacji nasze zdrowie, a nawet życie będzie zagrożone. Na etapie tworzenia Narodowy Program Leczenia Chorych na Hemofilię był konsultowany z naszym środowiskiem, ale na pisma wysyłane od maja nie ma odpowiedzi. Jak dzwonię do ministerstwa, jestem tylko zapewniany przez urzędników, że wiedzą o mojej sprawie - mówi Bogdan Gajewski. I dodaje: - Bez odpowiedzi zostały też dwa pisma, wysłane przez Światową Federację Hemofilii (WFH).
17 lipca lubelski poseł Jacek Czerniak (SLD) skierował do ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza interpelację, w której pyta o jego plany, dotyczące przyszłości Narodowego Programu Leczenia Chorych na Hemofilię.
- Trudno jest na razie ocenić, jakie skutki przyniesie przejęcie programu przez NFZ. Nie powinno być problemów z zakupem leków, ale nie wiem, czy nie będzie innych ograniczeń w sposobie wyceny i finansowania procedur - nie ukrywa prof. Jerzy Kowalczyk, szef Kliniki Hematologii, Onkologii i Transplantologii Dziecięcej DSK w Lublinie.
Co na to NFZ i resort zdrowia? - Kwestie związane z ewentualnym przeniesieniem Narodowego Programu Leczenia Chorych na Hemofilię i Pokrewne Skazy Krwotoczne na lata 2012-2018 leżą w kompetencjach ministerstwa zdrowia - informuje Karolina Jasik z Biura Komunikacji Społecznej NFZ.
Zespół prasowy resortu zdrowia obiecał odpowiedzieć na pytania dzisiaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?