W Lublinie kradzieże rowerów to prawdziwa plaga. Zroz-paczeni cykliści robią, co mogą, aby odzyskać swoje pojazdy. Pan Mateusz stracił ostatnio dwa rowery, które zniknęły z parkingu podziemnego w bloku przy ul. Dożynkowej.
-Jeden miał ponad rok, a dru-gi rower kupiłem trzy dni wcześniej. Nawet nie był używany, bo pogoda nie dopisała - denerwuje się pan Mateusz. Innemu mieszkańcowi zginął rower samoróbka, który zostawił na klatce schodowej w kamienicy przy ul. M.C. Skłodowskiej.
- Na szczęście ten złodziej nie był specem w swym fachu. Przeciął linkę i zabrał rower wart jakieś 300 zł, a nie połasił się na wózek dziecięcy stojący tuż obok za 1,5 tys. zł - wspomina pan Radosław.
Zaledwie po dwóch miesiącach od zakupu jednej z inter-nautek ukradziono rower z piwnicy bloku przy ul. Nowy Swiat. - Za pomoc w jego odnalezie-niu będzie nagroda! - apelowała dziewczyna na jednym z forów internetowych. - Tak jak na zdjęciach, rower był w stanie idealnym, posiadał uchwyty na bidon i na licznik, saszetkę oraz oświetlenie. To nie jest popularny model, limitowana edycja, prawdopodobnie jedyny taki w Lublinie - zapewniał mężczyzna, którego rower wyparował, zaparkowany na ul. Brzeskiej.
Okazuje się, że czasami starania rowerzystów odnoszą skutek. - Mój kolega po kradzieży jego pojazdu zorganizował dużą akcję. Zamieszczał w sieci mnóstwo zdjęć swojego roweru, rozwieszał plakaty na mieście i wysyłał wiadomości do znajomych. Już po tygodniu ktoś mu doniósł, że widział jego rower. Okazało się, że złodziej albo go porzucił, albo zostawił na chwilę przy jakimś sklepie - wspomina pan Radosław.
Jak ustrzec się przed kradzieżą jednośladu?
Oznakowanie
- W swojej bazie posiadamy ok. 70 tys. oznakowanych rowerów - informuje Janusz Wójtowicz, rzecznik KWP w Lublinie. Policja zapewnia, że taki sposób identyfikacji pojazdów skutecznie zniechęca złodziei. Aby bezpłatnie oznakować rower, wystarczy udać się do najbliższego komisariatu.
Dobre zabezpieczenie
Tanie linki i łańcuchy, nawet te wyglądające solidnie, nie są dobrym zabezpieczeniem. Lepiej zainwestować w porządny u-lock, koszt do 200 zł.
Przypinanie
Rower przypinamy za ramę i co najmniej jedno koło. Nigdy nie mocujemy go za szprychy, łańcuch, rurę siodełka i linki hamulcowe. Gdy jesteśmy poza domem, rower warto zostawić w ruchliwym miejscu, a nie w zaułku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?