Widok dużej grupy mundurowych zaniepokoił mieszkańców. - Na osiedlu jest czarno od policji. Funkcjonariusze chodzą dużymi grupami. Zaglądają wszędzie, nawet do śmietników. Czego szukają? - pytali nas wczoraj lokatorzy bloków na LSM.
Marek Wojciechowski zaginął dokładnie tydzień temu, w nocy ze środy na czwartek. Wcześniej spotkał się ze swoim wujem. Mężczyźni wybrali się na piwo do klubu na miasteczku akademickim. Po godzinie 1 w nocy wyszli z lokalu przy ul. Langiewicza.
Student miał wrócić na swoją stancję przy ulicy Tymiankowej. Miał do pokonania kilka kilometrów. Pod klubem w niewyjaśnionych okolicznościach rozstał się z wujem. O jego zaginięciu rodzinę studenta zawiadomił zaniepokojony współlokator.
- Zabezpieczyliśmy nagrania z monitoringu klubowego. Oprócz studenta i jego wuja widać na nich dwóch mężczyzn i kobietę, którzy prawdopodobnie im towarzyszyli. W tej chwili ustalamy personalia tych osób - mówi komisarz Jacek Deptuś z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Na nagraniu widać też, jak chłopak odchodzi spod klubu w kierunku ul. Głębokiej.
- Okoliczności tego zaginięcia są bardzo dziwne - przyznaje Jacek Deptuś. - W tej chwili sprawdzamy wszystkie możliwe wersje. Między inny-mi taką, czy student nie wyjechał za granicę - dodaje.
Policjanci docierają do przewoźników i znajomych Marka. Chłopaka cały czas szuka też rodzina.
- Syn jest domatorem. Nigdy nie było z nim problemu. Studiuje na drugim roku prawa. Od zawsze interesował się historią naszej rodziny. Długie godziny spędzał w archiwum, wyszukując informacji o przodkach - mówi Bożena Wojciechowska, matka Marka. - Poza tym jest dobrym studentem. Wierzę, że syn się odnajdzie. Nie dopuszczam do siebie innej myśli.
Informacje przekazane przez rodzinę zweryfikowała już policja.
Marek Wojciechowski pochodzi z małej miejscowości w powiecie parczewskim. W chwili zaginięcia był ubrany w niebieską sportową kurtkę z białymi wstawkami na rękawach, bordową czapkę, ciemnogranatowe dżinsy i zielone zimowe buty. Zaginiony miał ze sobą sportowy plecak.
Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat zaginionego, proszone są o kontakt z policją. Funkcjonariusze czekają pod nr. tel. 081 532 15 27 lub 997.
Marka Wojciechowskiego poszukuje też ITAKA - Centrum Poszukiwań Ludzi Zaginionych. Z fundacją można się kontaktować pod całodobowymi numerami telefonów: 0 801 24 70 70 lub 022 654 70 70.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?