Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kiełbasa pełna wody

Barbara Majewska
W czasie kryzysu klienci chętniej sięgają po najtańsze produkty.
W czasie kryzysu klienci chętniej sięgają po najtańsze produkty. Fot. Jacek Babicz
Za dużo wody w kiełbasie krakowskiej suchej i w serze żółtym królewskim, za mało białka w serze wędzonym i orzechów laskowych w czekoladzie mlecznej z orzechami - to główne nieprawidłowości wykryte przez lubelskich inspektorów handlowych w supermarketach w Lublinie i regionie.

Pod lupę poszły produkty sprzedawane pod marką sieci handlowych lub specjalnie dla nich wyprodukowane. Skontrolowano m.in. sklepy: Biedronka, Lidl, Carrefour Express oraz Tesco. Okazało się, że w porównaniu z kontrolą sprzed roku jakość handlowa produktów "marki własnej" pogorszyła się. Inspektorzy zakwestionowali niemal co trzecią badaną partię.

- Największe nieprawidłowości wykryliśmy w asortymencie Biedronki oraz Carrefour. Pod względem jakości nie zakwestionowaliśmy natomiast towarów marki Tesco - informuje Iwona Kamińska, naczelnik Wydziału Kontroli Artykułów Żywnościowych i Gastronomii w lubelskim oddziale Państwowej Inspekcji Handlowej. Jak wykazała kontrola, "grzechy" marketów wynikały przede wszystkim z zaniedbań ze strony praco wyników oraz braku nadzoru.

Tymczasem największe sieci handlowe prześcigają się w oferowaniu produktów po jak najniższej cenie. Real, oprócz marki "TiP", uruchomił ostatnio specjalną linię produktów "Real Quality".

- Artykuły te pod względem jakości nie ustępują niczym produktom markowym, a jednocześnie zapewniają w porównaniu do nich oszczędność nawet do 35 proc. - zapewnia Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy sieci Real.

Z danych przekazanych przez Tesco wynika, że aż połowa ich klientów chce zrezygnować z kupna swoich ulubionych produktów na rzecz tańszej marki Tesco.

- W czasie kryzysu klienci liczą każdą złotówkę. Nic dziwnego, że chętniej sięgają po produkty najtańsze - komentuje Przemysław Skory, rzecznik prasowy Tesco.

Inspektorzy handlowi przestrzegają, by nie wpaść w pułapkę "sieciowych" produktów.

- To, że producent zakwalifikował towar do klasy I, o niczym jeszcze nie przesądza. Stąd tak złe wyniki po naszej kontroli, które ujawniają, że część tych produktów nie zasługuje na miano I klasy - zaznacza Iwona Kamińska z lubelskiej inspekcji handlowej. - Na szczęście sprawdzone przez nas towary nie zagrażają zdrowiu konsumentów - uspokaja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski