18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niezłe jaja w Ludwinie

Barbara Majewska
Zielone jaja okazały się doskonałe do omletów i świątecznych wypieków.
Zielone jaja okazały się doskonałe do omletów i świątecznych wypieków. Fot. archiwum rodzinne
To był zwyczajny poranek w życiu rodziny Trawińskich. W Ludwinie, niewielkiej miejscowości na Pojezierzu Łęczyńsko-Włodawskim, ludzie śpiesznie podążali do pracy albo doglądali inwentarza. Kogut zapiał jak w zegarku, nie podejrzewając zbliżającej się wielkimi krokami sensacji, w której być może miał swój udział. Nic nie zapowiadało tego, co miało się stać za chwilę.

Pan Lucjan poszedł jak co dzień do kurnika, by zebrać jaja. Kury siedziały niewinnie na grządkach. Proszę sobie wyobrazić zaskoczenie gospodarza, gdy odkrył, że jedna z nich zniosła jajka koloru... zielonego(!).

- To spadło na nas zupełnie znienacka. Mąż kupił niedawno kilka kurek, z czego dwie wyglądały nieco inaczej. Były siwe i miały zarośnięte nogi - opowiada Eugenia Trawińska, gospodyni domu.

To właśnie one były inicjatorkami całego zamieszania. Od tamtej pory w kurniku u państwa Trawińskich można każdego dnia znaleźć kilka zielonych jaj.

- Na początku myślałem, że są ptasie. Jednak później przekonałem się, że to naprawdę wytwór naszego inwentarza - mówi pan Lucjan.

Zielone jaja będą doskonałą ozdobą wielkanocnego stołu . Pewnie też trafią do świątecznego koszyczka. Jak się okazało, jajka doskonale nadają się również do przygotowania omletów albo świątecznych wypieków.

- Są równie smaczne, jak zwykłe jajka. Różnią się tylko tym, że mają ciemniejsze żółtka, ale dzięki temu są jeszcze lepsze - zachwala Lucjan Trawiński.

Właściciele tych niezwykłych kur niosek jak na razie nie sprzedają zielonych pisanek. Wszystkie przeznaczają do konsumpcji albo rozdają rodzinie i znajomym. Niewykluczone jednak, że zmienią zdanie, jeśli ktoś zaproponuje solidną cenę.

W końcu kupno barwnika do malowania pisanek to dodatkowy wydatek. A do tego należy jeszcze doliczyć robociznę. Zielone jajka to można by rzec - dar niebios na tegoroczne święta wielkanocne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski