Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomóż Kubie z Lublina zacząć nowe życie bez białaczki!

Aneta Galek
Kuba Górzyński czeka na Waszą pomoc
Kuba Górzyński czeka na Waszą pomoc archiwum prywatne
19-letni Kuba z Lublina choruje na białaczkę. Dostępne w Polsce terapie nie przyniosły skutku. Ale ma szansę na leczenie w Stanach Zjednoczonych. Jest jednak warunek, musi uzbierać prawie 40 tys. dolarów na specjalistyczne leczenie.

Kuba Górzyński dowiedział się o chorobie w ubiegłym roku, w wakacje. Wcześniej, jak sam o sobie mówi, był zdrowym chłopakiem, grał w siatkówkę w Avii Świdnik, chodził do szkoły.

- Zaczęło się od tego, że byłem osłabiony, nie mogłem jeść, dużo spałem, często wymiotowałem, miałem zapalenie zatok. Poszedłem do przychodni, gdzie dostałem skierowanie na morfologię. Gdy dowiedziałem się, że to białaczka, nie potraktowałem tego jako wyrok. Postanowiłem walczyć - opowiada Kuba.

Walczy cały czas, ale jak mówi, czuje się słabo. Teraz jest w szpitalu, ma problemy z żołądkiem, wątrobą, śledzioną. Do domu wychodził tylko na 2-3 dniowe przepustki, ale za każdym razem musiał wracać do szpitala, ze względu na wysoką gorączkę.

Jedyną szansą Kuby na powrót do zdrowia jest leczenie w Stanach Zjednoczonych. Polscy lekarze zastosowali już wszystkie schematy chemioterapii, aby zatrzymać rozwój choroby, bez skutku. Dlatego skontaktowali się z lekarzami z The University of Texas MD Anderson Cancer Center w Houston, którzy zakwalifikowali Kubę do natychmiastowego leczenia.

- W Stanach dostępne są leki, których nie ma w Polsce. Leczy się tam pacjentów z ostrą białaczką szpikową, którzy są oporni na leczenie standardową chemioterapią. Ok. 80 proc. osób wychodzi bez przeszczepu szpiku i są całkowicie zdrowi - mówi Kuba.

Z dnia na dzień stan zdrowia Kuby się pogarsza. Do Stanów mógłby wyjechać już 16 września, ale jak przyznaje, szanse na to są minimalne. - Nie dostanę wizy dopóki nie uzbieram całej potrzebnej kwoty - podkreśla.

Do tej pory Kuba miał już zaplanowane trzy przeszczepy w Polsce. Do żadnego jednak nie doszło. Do dwóch z powodu niezgodności dawcy. Za trzecim razem na ciele Kuby pojawiły się tzw. "nacieki białaczkowe", wdarła się bakteria, co świadczy o zaawansowaniu choroby.

Kubę w walce wspiera jego rodzina i dziewczyna Ola, którą poznał w grudniu na imprezie charytatywnej.

- Bardzo jej dziękuję za to, że przy mnie jest i mi pomaga mimo tego, że wcale nie musiałaby tego robić - kwituje Kuba. I dodaje: - Na razie nie myślę o przyszłości. Teraz najważniejsze jest to, żeby żyć.

Jak pomóc Kubie Górzyńskiemu?

Każdy, kto chce pomóc Kubie może to zrobić wpłacając pieniądze na konto 61 1940 1076 6320 5396 0000 0000 z dopiskiem: Jakub Górzyński, Lublin, ul. Zygmunta Augusta 5/13, "Pomoc dla Kuby” lub robiąc przelew na stronie siepomaga.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pomóż Kubie z Lublina zacząć nowe życie bez białaczki! - Kurier Lubelski

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski