Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Teatr ciągle młody

Paweł Franczak
Włodzimierz Staniewski.
Włodzimierz Staniewski. fot. Małgorzata Genca
Oklaskami na stojąco zakończył się wykład Włodzimierza Staniewskiego, założyciela Ośrodka "Gardzienice", który był gościem specjalnym zakończonych wczoraj VI Spotkań Teatralnych "Zwierciadła" w LO im. J. Zamoyskiego. Jurorzy tegorocznego przeglądu dla młodych teatrów przyznali też nagrody: Małe i Duże Zwierciadła.

Wystąpienie Staniewskiego przyciągnęło uczniów, nie tylko z popularnego Zamoja. Sala była pełna.

Dyrektor sławnych Gardzienic opowiadał o swojej pracy, "trudnych" relacjach ośrodka z mieszkańcami okolicznych miejscowości, technice swojej pracy, zagranicznych wojażach "Gardzienic", stosunku do klasycznego teatru i warsztatach dla amatorów, które prowadzi od lat. Zwłaszcza to ostatnie budziło ciekawość nastolatków, co nie dziwi, biorąc pod uwagę, że na sali nie brakowało początkujących aktorów.

A ci przez ostatnie trzy dni udowadniali, że teatr to ciągle żywa i ciągle atrakcyjna dla młodych ludzi forma sztuki.

- Największym sukcesem naszego przeglądu jest coraz większa jego popularność, ale i coraz wyższy poziom prezentowanych przedstawień - mówi Katarzyna Jóźwik, twórca "Zwierciadeł". - Ale nie do przecenienia jest udział w spotkaniach kogoś takiego, jak pan Staniewski, który zgodził się na przyjazd do naszej szkoły.

Katarzyna Jóźwik, która oprócz organizowania "Zwierciadeł" zajmuje się nauczaniem języka polskiego, dodaje, że przez sześć lat funkcjonowania imprezy młodzi aktorzy doszlifowali swój warsztat.

- Nauczyli się już np., że nie należy zanudzać widzów długimi przedstawieniami, że nie należy raczej prezentować klasyki, bo rzadko się w tym sprawdzają, że nie powinni na siłę udawać kogoś, kim nie są i wielu innych rzeczy, które wskazują na to, iż są coraz bardziej profesjonalni - dodaje nauczycielka. - Zresztą wielu z dotychczasowych uczestników wybiera potem drogę zawodowego aktorstwa, co niezmiernie mnie cieszy.

W tym roku jury pod przewodnictwem Mieczysława Wojtasa z Teatru Panopticum miało do ocenienia szesnaście grup teatralnych i cztery kabarety (te startowały w osobnej kategorii "Krzywe Zwierciadło").

Główna nagroda, "Duże Zwierciadło", przypadło w tym roku grupie teatralnej Szkic z LO im. Hetmana Jana Zamoyskiego za spektakl "Awaria".

Dwa "Małe Zwierciadła" dostały grupy "Szczęśliwa Siódemka" z VII LO im. M. Konopnickiej (za "A szaty Pana złotem mieniły się", dotyczący relacji rodzinnych) i grupa "Mimo Wszystko" z I LO im. S. Staszica (za spektakl pt. "A co mnie to obchodzi", w którym podjęli tematykę Holocaustu). "Krzywe Zwierciadło" odebrał kabaret "Ce’st La Vie". Nagrodą publiczności uhonorowano grupę "Dancefloor"

"Kurier Lubelski" patronował imprezie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski