Archiwum Państwowe w Lublinie potrzebuje remontu elewacji

To, że elewacja pojezuickiego skrzydła wymaga remontu, widać gołym okiem. Szczególnie teraz, kiedy odnowione są znajdujące się po sąsiedzku zabytki - katedra, Wieża Trynitarska i kamienica parafii katedralnej.

- Projekt prac przy elewacji jest gotowy. Złożyliśmy też wniosek do wojewódzkiego konserwatora zabytków o wydanie zgody na rozpoczęcie prac - zapowiada Piotr Dymmel, dyrektor Archiwum Państwowego w Lublinie.

Wiadomo już, że elewacja po remoncie ma mieć odcień beżu. Problemem jest zdobycie pieniędzy. - Plan budżetu na przyszły rok właśnie się kształtuje. Mam nadzieję, że uda nam się zdobyć dotację na remont od Naczelnej Dyrekcji Archiwów Państwowych. Staraliśmy się o to także w 2013 roku, ale bez efektu - wyjaśnia dyrektor Dymmel. I dodaje: - Prawdopodobnie będziemy też aplikowali o środki unijne z puli przeznaczonej na lata 2014-2020.

Remont elewacji objąłby także rewitalizację wewnętrznego dziedzińca, na który lublinianie na ogół patrzą przez zamknięte kraty. Ta przestrzeń otwierana jest tylko przy okazji wyjątkowych wydarzeń, na przykład na Noc Kultury albo podczas wystaw czasowych.

Na razie przy ul. Jezuickiej kończy się remont magazynów, który ma sprawić, że w środku zmieści się więcej dokumentów.
- Wzmacniamy stropy magazynów, aby mogły unieść większy ciężar. Wymieniamy też stare regały na nowe, które zajmują mniej miejsca - wyjaśnia dyr. Dymmel.

Nie jest tajemnicą, że Archiwum Państwowe widzi potrzebę zdobycia dla siebie dodatkowego budynku. - Najlepszym wyjściem byłoby wybudowanie nowej siedziby, która od początku będzie zaprojektowana na przechowywanie dokumentów. Szukamy właściwej działki. Trwają rozmowy z lubelskim ratuszem i Urzędem Wojewódzkim - podsumowuje dyrektor Piotr Dymmel.